Cher to prawdziwa legenda sceny. Pomimo iż piosenkarka występuje od niemal 60 lat, nie zamierza wcale przechodzić na emeryturę. Również życie prywatne artystki kwitnie. Gwiazda odnalazła szczęście u boku młodszego o niemalże 40 lat producenta muzycznego Alexandra Edwardsa. Niestety, w mediach pojawiają się doniesienia, że synowie wokalistki nie akceptują nowego związku matki.
Cher i Alexander Edwards spotykają się od kilku miesięcy. Para zdążyła się nawet zaręczyć. Serwis radaronline.com donosi, że producent muzyczny poznał już najbliższych piosenkarki i robi wszystko, aby jej dzieci go zaakceptowały. Gwiazda jest matką dwóch synów. 50 -letniego Chaza Bono i Elijaha Allmana. Według informacji podawanych przez wspomniany portal mężczyznom nie podoba się nowy związek wokalistki. Uważają, że relacja rozwija się zbyt szybko i mają wątpliwości co do intencji ukochanego matki. Według Chaza producentowi muzycznemu zależy tylko na pieniądzach artystki.
Uważa, że wykorzystuje Cher i zależy mu wyłącznie na jej majątku i znajomościach w branży muzycznej - twierdzi źródło serwisu.
Synowie Cher nie pochwalają jej związku z 40 lat młodszym partnerem. Artystka może odciąć ich od majątku Fot. East News
Kolejny informator potwierdza obawy syna artystki i zapewnia, że to wokalistka pokrywa wszystkie wydatki.
Prawie za nic nie zapłacił, odkąd on i Cher spotkali się w Paryżu we wrześniu ubiegłego roku - zdradza rozmówca portalu.
Kwestia ta ma być powodem sporów między gwiazdą a jej synami. Artystka uważa, że dzieci nie powinny ingerować w to, w jaki sposób wydaje swoje pieniądze. Gwiazda twierdzi podobno, że jeśli zajdzie taka konieczność, odetnie Chaza i Elijaha od majątku. Informatorzy portalu twierdzą jednak, że nie tylko synowie martwią się o nowy związek Cher. Przyjaciele wokalistki także mają niepokoić się tym, że nie dostrzega ona widocznych dla wszystkich znaków ostrzegawczych.