Marcelina Zawadzka zanim związała się z Maxem Gloecknerem, kilka razy miała złamane serce. Modelka i prowadząca reality show "Farma" na Polsacie w końcu jest pewna swoich uczuć. Zawadzka jest stale w rozjazdach, a podczas zagranicznych podróży najczęściej towarzyszy jej ukochany, który dla niej przeprowadził się z Niemiec do Polski. Prezenterka przyjaźni się z Pauliną Krupińską, którą zna jeszcze z czasów występów podczas konkursów Miss Polonia. Pracują dla innych stacji, ale znajdują czas, by się spotkać. Prezenterka "Dzień dobry TVN" udzieliła nowego wywiadu, w którym wypowiedziała się na temat macierzyńskich planów Zawadzkiej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Te gwiazdy ukrywały ciążę przed mediami. Sarsa ujawniła się dopiero, gdy urodziła. Nie była jedyna
Paulina Krupińska w rozmowie z JastrząbPost nawiązała do przyjaźni z Marceliną Zawadzką. Ma dla niej radę:
Korzystaj, póki nie masz tych dzieci. Bardzo jej kibicujemy też w takim rozwoju sytuacji. Wtedy, kiedy będzie miała dzieci, na pewno będzie się z nami częściej spotykać - ujawniła prezenterka "Dzień dobry TVN".
Paulina Krupińska wyjaśniła, że sama namawia Zawadzką, by ta zdecydowała się na założenie rodziny. Zasugerowała, że Marcelina niedługo może dołączyć do grona sławnych mam.
My ją do tego bardzo zachęcałyśmy. Cieszymy się, że teraz jest szczęśliwa i ma takiego cudownego partnera, którego jest tak pewna. To jest bardzo dobra dziewczyna. Zawsze jej bardzo mocno kibicowałyśmy, żeby była szczęśliwa. Cieszymy się, że być może niedługo dołączy do naszego grona mam
Marcelina Zawadzka jest bardzo zakochana. Niedawno zdradziła jednak, że nie ma jeszcze sprecyzowanych ślubnych planów, ale po słowach Krupińskiej wygląda na to, że rozmawiała już z partnerem o rodzicielstwie.