Lara Gessler od lat funkcjonuje w polskim show-biznesie. Kobieta zajmuje się cukiernictwem oraz pisaniem książek kulinarnych. Kolejne pokolenia Gesslerów kultywowały tradycje kulinarne. Jej ojciec, Piotr Gessler był słynnym restauratorem. Rodzice Lary rozstali się, gdy dziewczynka miała dziewięć lat. W trakcie jednego z wywiadów dla "Wysokich Obcasów Extra" cukierniczka wróciła wspomnieniami do chwil z dzieciństwa. Na jaw wyszły rodzinne sekrety.
Jeszcze w 2021 roku Lara Gessler zagościła w podcaście Żurnalisty, gdzie nieco opowiedziała o swoim dzieciństwie. W wywiadzie dla "Wysokich Obcasów Extra" uzupełniła tę historię. Celebrytka wyznała, że jako mała dziewczynka była odizolowana od koleżanek i kolegów. Nie chodziła do przedszkola ze względu na bezpieczeństwo. Mało kto wie, że na początku lat 90. Magda i Piotr Gesslerowie brali udział w proteście przedsiębiorców, a przede wszystkim restauratorów z warszawskiej Starówki. Przeciwstawili się mafii, bo nie chcieli płacić haraczy.
Rodzice znaleźli się na celowniku mafii, w domu była ochrona. (...) Załadowywałam i rozładowywałam magazynek od spluwy, bo to była rzecz, którą mogłam robić - wyznała Gessler.
Magda i Piotr Gesslerowie podróżowali, a mała Lara jeździła razem z nimi. Dzięki temu już jako dziecko miała szansę na poznanie nowych kultur i odkrycie innych smaków z różnych zakątków świata. Celebrytka jadała w różnych lokalach. Gościła również w najlepszych restauracjach.
Kawior nie był u nas rarytasem, jadłam go na tostach - stwierdziła Gessler.
W trakcie rozmowy wyszło na jaw, że mimo podróżowania po świecie Lara Gessler spędzała także dużo czasu na wsi u dziadków. Celebrytka do dziś bardzo dobrze wspomina chwile na łonie natury spędzane w gronie najbliższych.