Dorota Szelągowska znana jest z prowadzenia programów o tematyce wnętrzarskiej. "Totalne remonty Szelągowskiej" czy "Dorota was urządzi" zna prawie każdy pasjonat urządzania przestrzeni. Efekty remontów można podziwiać nie tylko na ekranie telewizora, ale również na Instagramie prezenterki. Co nowego słychać w jej mediach społecznościowych?
Prezenterka na co dzień jest osobą pogodną, która często uśmiecha się na zdjęciach. Zasypuje fanów dawką humoru i kreatywności. 20 lat temu rzeczywistość Szelągowskiej była zupełnie odmienna. Gwiazda zmagała się z poważną chorobą.
Jakby co wykorzystuję własne cycki w celu atencyjnym, bo podobno podpisy pod zdjęciami są nieważne, ale liczę, że się komuś ześlizgnie wzrok. Gdy 20 lat temu zaburzenia lękowe i ataki paniki sprawiły, że przestałam wychodzić z domu, szukałam jakiejkolwiek iskierki nadziei, że to się może skończyć.
Każda aktywność w życiu prezenterki wiązała się z lękiem. Skorzystała wtedy z pomocy specjalisty.
Teraz śmigam. Nadrabiam. Czasem ostrożnie, czasem mniej, potykam się, ale jestem mega szczęśliwa. Bywam - i to jest ok. Dzięki ciężkiej pracy nad sobą. I zaufajcie mi, tego nie załatwia ani bycie córką sławnej pisarki, byłą żoną znanego muzyka, ani kasa czy liczba followersów na IG. Jedyną drogą jest dobra terapia i odpowiednio dobrane leki.
Codzienne czynności sprawiały Szelągowskiej niemały problem. Okazuje się, że fani bardzo docenili jej wyznanie.
Fantastycznie, że mówi pani o tym głośno. W końcu dobre wykorzystanie cycków na IG.
Dziękuję, że mówisz o tym Dorotko, bo niestety dalej jest to temat (...) wstydliwy.
Co sądzicie o tym poście?
Zobacz też: Dorota Szelągowska zmieniła jeden szczegół w wyglądzie. Nie poznała jej własna matka