Doda wróciła do TVP po dłuższej nieobecności. Przez lata publiczny nadawca nie zapraszał artystki na żadne imprezy. Doda nie rozumiała takiej postawy ze względu na to, że jej zdaniem muzyka powinna łączyć, a nie dzielić ludzi. Wokalistka z radością opowiedziała w "Pytaniu na śniadanie" o nowym albumie. Swoje przybycie do studia uświetniła koncertem. Jak natomiast wygląda sytuacja w śniadaniówce TVN?
Wokalistka jak się okazało, nie jest zablokowana w TVN, co można było zauważyć po zaproszeniu na InstaStories, które zostało dodane na koncie "Dzień dobry TVN". Co więcej - artystka otrzymała zaproszenie do śniadaniówki emitowanej przez tę stację. Doda wspomniała o tym na InstaStories:
"Dzień dobry TVN" po moim ostatnim livie zaprosiło mnie na premierę mojego najnowszego singla i wykon. Mogę wam powiedzieć, że utwór ten to "Zatańczę z aniołami" i teraz cytując refren cały, bo jest "zatańczę w piekle z aniołami", chciałabym, żebyście się odnieśli czy powinnam przyjąć zaproszenie, czy nie. Premiera singla jest piątego marca, więc trzeciego jest to niemożliwe, żebym się tam pojawiła, ale w kolejny weekend byłoby to już bardziej możliwe. Także, co wy na to?
5 marca wokalistka pojawiła się jednak w "Pytaniu na śniadanie". W wywiadzie dla Świata Gwiazd wyznała, jakie ma preferencje co do prowadzących "Dzień dobry TVN", którzy przeprowadziliby z nią rozmowę. Doda ze śmiechem odparła:
Tak, koniecznie Rozenek i Szulim.
Zaznaczmy, że Agnieszka Woźniak-Starak (wcześniej Szulim) kilka lat temu pokłóciła się z Dodą. Wokalistka zarzuciła dziennikarce obrażanie jej bliskich. Do dziś nie mają dobrej relacji. Małgorzata Rozenek-Majdan jest z kolei żoną Radosława Majdana, z którym kiedyś artystka była związana. Chcielibyście zobaczyć odcinek śniadaniówki w takim składzie?
Zobacz też: Nie tylko Górniak. Te gwiazdy powiększyły usta. Sablewska przesadziła. Nie poznała jej mama [ZDJĘCIA]