Norbi to twórca hitu, który od lat słychać na parkietach w całej Polsce. "Kobiety są gorące" zna niemalże każdy w naszym kraju. Zanim jednak doszło do wypuszczenia tego singla, Norbert Dudziuk pracował jako dziennikarz radiowy. Z TVP zaczął współpracować w 2018 roku. Początkowo prowadził "Jaka to melodia?", następnie przeszedł do programu "Koło fortuny". Jakie ma podejście do pracy u publicznego nadawcy?
Jako gość podcastu "WojewódzkiKędzierski", Norbi wypowiedział się na temat finansów i pracy w charakterze prowadzącego. Początki muzyka nie należały do najłatwiejszych - Dudziuk zarabiał pierwsze pieniądze, grając na pogrzebach. Muzyk przyznał, że podczas rozkwitu jego kariery muzycznej był nieco rozrzutny. Zdarzyło mu się dolecieć na koncert awionetką. Dziś można spotkać go grającego na weselach, ale znacznie częściej bywa na lokalnych imprezach, które prowadzi. Podczas rozmowy temat zszedł na TVP. Norbi zdradził swój stosunek do pracy u publicznego nadawcy:
Popatrzmy w ten sposób, jest casting, wygrywasz go i robisz. Po prostu traktuję to w ten sposób. Dzisiaj tam jestem, jutro może mnie nie być (...) Nie jest to sytuacja marzeń i nie jest to moja bajka.
Wiele osób interesuje sytuacja finansowa Norbiego. Nie jest milionerem, ale na zarobki nie może narzekać.
Pracuję dla TVP, nie dla firmy zewnętrznej. (...) Nieźle płacą.
Zobacz też: Norbi odpowiada Dodzie. Tłumaczy, skąd zaporowa cena za wykorzystanie jego piosenki. "Tyle w temacie"