Thomas Neuwirth, jest austriackim wokalistą, który od lat walczy z nietolerancją i promuje ruch LGBTQ+. Conchita Wurst jest jego scenicznym wcieleniem. Na scenie zazwyczaj pojawia się kobieta z brodą, ale w życiu prywatnym używa męskich zaimków. Podkreśla, że nie jest trans kobietą. Gwiazdor zyskał międzynarodową popularność, dzięki występowi na Eurowizji w 2014 roku. Conchita zwyciężyła w konkursie, a o jego wyjątkowym głosie rozpisywał się cały świat. Okazuje się, że artysta uwielbia zaskakiwać i przeszedł kolejną metamorfozę. Trudno dziś rozpoznać w nim Conchitę, jaką pamiętamy z Eurowizji.
Jakiś czas temu Thomas Neuwirth, a co za tym idzie - jego sceniczne wcielenie Conchita Wurst - zdecydował się na radykalny krok i ściął sięgające do pasa włosy. Conchita zaczęła nosić spodnie oraz wybierać mniej odważne kolory. Tym razem jednak zmiana wizerunku jest o wiele bardziej zjawiskowa. Jej znaki rozpoznawcze odeszły w zapomnienie. W mediach społecznościowych pojawiły się najnowsze zdjęcia. Na udostępnionych fotografiach Conchita Wurst prezentuje się w burzy krótkich czarnych loków. Ma również modną grzywkę. Ciemna marynarka odsłania umięśniony tors mężczyzny i mnóstwo złotej biżuterii. Trzeba przyznać, że najnowsza stylizacja jest starannie przemyślana i robi ogromne wrażenie.
Choć gwiazda od lat eksperymentuje z wyglądem, to najnowsza metamorfoza Conchity Wurst dla wielu może być dla olbrzymim zaskoczeniem. Jak wam się podoba w takiej odsłonie?