Tragedia uczestników "Nasz nowy dom". Spłonąła ich odnowiona posiadłość

Rodzina, której w ubiegłym roku ekipa programu "Nasz nowy dom" odnowiła lokum, musiała zmierzyć się z prawdziwą tragedią. Lokalny portal z Lipna poinformował o pożarze. Podano również prawdopodobny powód rozproszenia ognia.

Ekipa programu "Nasz nowy dom" wielokrotnie udowodniła, że potrafi stanąć na wysokości zadana i nie tylko całkowicie odmienić domy bohaterów odcinka, ale i spełnić ich marzenia. W ubiegłym roku widzowie mogli poznać historię Żanety, która uwolniła się z toksycznego związku i razem z dwiema córkami uciekła od agresywnego męża. Poznała Marka, z którym doczekała się kolejnych dwóch córek. Mężczyzna odziedziczył do rodzinie 35-metrowy dom, który był w kompletnej ruinie. Nie miał jednak funduszy na odnowienie wnętrz. Katarzyna Dowbor wraz z ekipą specjalistów wówczas wyremontowała ich niewielki dom we wsi Józefkowo. Niestety, 19 lutego 2023 roku doszło do tragedii. Jak podały lokalne media, na poddaszu wybuchł pożar. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mazurski dom Anny Dereszowskiej zachwyca. Jest ciemno, ale nie ponuro. Kuchnia jak z żurnala

Zobacz wideo Katarzyna Dowbor zareagowała na źle traktowane przez uczestników programu zwierzę. "Pani była oburzona"

"Nasz nowy dom". Pożar domu wyremontowany przez ekipę programu

Na facebookowym profilu Ochotniczej Straży Pożarnej w miejscowości Wioska 19 lutego pojawił się nowy wpis, informujący o pożarze w Józefkowie. Dołączono również zdjęcia, na których widać gęsty dym w okolicy dachu. 

W dniu dzisiejszym w godzinach popołudniowych w miejscowości Józefkowo, gmina Skępe, doszło do pożaru budynku mieszkalnego. Na miejscu działania prowadziły: JRG Lipno, OSP Wioska, OSP Skępe oraz policja - czytamy.

ZOBACZ: Uczestnicy "Nasz nowy dom" nie mogą sprzedać wyremontowanego lokum? Jest reakcja Dowbor. "Byłam zszokowana"

Dowódca Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w rozmowie z regionalnym portalem opowiedział o zniszczeniach: 

Spłonęło poddasze, trochę elewacji, częściowo więźba dachowa i zostało uszkodzone pokrycie z blachy, Ponadto zalane zostały pomieszczenia na dole - powiedział dla lipno.naszemiasto.pl bryg. Andrzej Myśliwiec, dowódca JRG w Lipnie.

Strażacy wstępnie ocenili straty na ok. 200 tys. zł. Jak podał portal lipno.naszemiasto.pl, przyczyną pożaru była nieostrożność osób nieletnich.

Można się również dowiedzieć, że rodzina po pożarze domu zamieszkała u bliskich, którzy wyciągnęli do nich pomocną dłoń i uruchomili w sieci zbiórkę. 

Więcej o: