Dorota Szelągowska jest kojarzona z programów takich jak "Dorota was urządzi" czy "Domy gwiazd". Zasłynęła już jako ekspertka w urządzaniu przestrzeni tak, aby zachwycały swym wyglądem i funkcjonalnością. Po licznym metamorfozach przestrzeni przyszła pora, aby odmieniła wnętrza domu swojej mamy, Katarzyny Grocholi.
Dorota Szelągowska pozostaje ze swoją mamą Katarzyną Grocholą w dobrych relacjach, natomiast w okresie młodości prezenterki sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Prowadząca "Domy gwiazd" opuściła dom rodzinny w wieku 16 lat. Po latach udało jej się naprawić relacją z mamą i dziś są sobie bardzo bliskie. Projektantka jest znana z tego, że remontuje przestrzenie z pasji i tym razem postanowiła zająć się domem swojej mamy. Grochola zażartowała z sytuacji:
Nie zapraszajcie mojej córki na noc, bo nikt się nie wyśpi.
Szelągowska przestawiała nocą meble i dywany. Urządzanie wnętrza na nowo przerodziło się w dobrą zabawę. Projektantka podsumowała:
Było ekstra. Sześć miliardów foteli, zyliard stołów, stolików i ław, czterysta dywanów i cała noc treningu siłowego. Polecam.
Nie wszystkim jednak spodobała się ta metamorfoza. Szelągowska dodała:
Weekend u mamuni uważam za udany. Stasio mniej, ale mama mówi, że się przyzwyczai. Staś ma dobry charakter.
Mowa o Stanisławie Bartosiku, czyli partnerze Katarzyny Grocholi. Być może i on wkrótce przyzwyczai się do zmian. Niewątpliwie Katarzyna Grochola wyglądała na zadowoloną z efektu końcowego. A wam jak się podoba?
Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na górze strony.
Zobacz też: "Znachor". Jerzy Bińczycki długo szukał miłości. Zakochał się w 17 lat młodszej studentce