Mimo tego, że Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk od dziewięciu lat tworzą zgraną parę w życiu prywatnym, to w sieci nadal pojawiają się złośliwe komentarze internautów. Większość z nich dotyczy różnicy wieku, która dzieli starszą aktorkę od młodszego o siedem lat aktora. Magdalena Boczarska w podkaście "WojewódzkiKędzierski" odniosła się do niepochlebnych opinii i powiedziała, jak wygląda prawda. Nie gryzła się w język.
Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk zaczęli się spotykać w 2014 roku. Na początku ich relacji nikt nie wróżył im długiej przyszłości. Oni jednak utarli nosa zazdrośnikom i udowadniają, że można stworzyć udany związek bez względu na różnicę wieku. Aktorka jest starsza od Banasiuka o siedem lat i często czyta przez to hejterskie komentarze w sieci. Jak sama przyznaje, nie może pojąć, dlaczego ta liczba wzbudza w ludziach takie emocje. W rozmowie z gospodarzami podkastu Onetu tak skomentowała krążące na ten temat plotki.
Ja właśnie na swoim doświadczeniu mogę powiedzieć, że ja to czuję i ciągle pomimo tego, że właściwie jesteśmy już prawie dziesięć lat razem, to ja ciągle się z tym spotykam - wspomniała w podkaście "WojewodzkiKędzierski".
Następnie aktorka podkreśliła, że większość ludzi, którzy piszą nienawistne komentarze, nie ma takiej śmiałości w życiu codziennym. Nigdy nie miała sytuacji, żeby ktoś powiedział jej w oczy to, co może przeczytać w sieci.
W oczy nikt [nie powiedział - przyp. red.], bo nie miałby odwagi - zakończyła.
Myślicie, że w Polsce wciąż mamy problem z zaakceptowaniem związków starszych kobiet z młodszymi mężczyznami?