Jerzy Bińczycki jest uważany za jednego z najwybitniejszych polskich aktorów. Widzowie pokochali go za role Bogumiła Niechcica w filmie "Noce i dnie" czy profesora Wilczura w "Znachorze". Jego kariera była pasmem sukcesów, ale w życiu prywatnym długo szukał szczęścia. Pierwsze małżeństwo Bińczyckiego z aktorką Teatru Śląskiego Elżbietą Willówną nie przetrwało. Wszystko zmieniło się, gdy poznał o 17 lat młodszą studentkę Elżbietę Godorowską.
Jerzy Bińczycki w 1961 roku, po ukończeniu szkoły aktorskiej, dostał angaż w Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach. Poznał tam pierwszą żonę Elżbietę Willównę. Para zdecydowała się na ślub, a wkrótce na świecie pojawiła się ich córka Magdalena. Małżeństwo nie przetrwało jednak próby czasu. Bińczycki wspominał w wywiadach, że nie wierzy w aktorskie związki, bo mają małe szanse na powodzenie. Aktor długo był sam i dopiero w latach 80. ponownie się zakochał. Jego wybranką została o 17 lat młodsza studentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim, Elżbieta Godorowska. Jak się poznali? Godorowska umówiła się z nim, aby przeprowadzić wywiad i tak zwykłe spotkanie szybko przerodziło się w wielką miłość na całe życie.
Tak nawiązaliśmy poważny kontakt. Z czasem przerodził się w znajomość, potem w sympatię, w konsekwencji w małżeństwo. Takiej kobiety szukałem. Zarówno mnie, jak i jej zależało na tym, żeby mieć prawdziwy dom, rodzinę. Tego nam brakowało. Mimo różnych temperamentów i rytmów wewnętrznych nasze marzenia i wyobrażenia o domu gdzieś się spotkały. To układanie wspólnego życia było dla mnie czasem wielkiego renesansu. Zaczęło się coś na nowo w mojej biografii, co zmieniło sens mojego życia - cytuje jego wypowiedź "Życie na gorąco".
Jerzy Bińczycki po poznaniu Elżbiety Godorowskiej poświęcił się w pełni życiu rodzinnemu, a jego kariera zeszła na dalszy plan. W 1982 roku urodził się ich syn, Jan, który obecnie jest kulturoznawcą.
Zobaczyłam męża pierwszy raz po porodzie. Ten duży mężczyzna w długim czarnym płaszczu stał i po prostu płakał - wspominała Elżbieta Bińczycka.
Pod koniec życia aktor chorował na serce. Szesnaście lat po narodzinach syna zmarł na zawał. Do końca życia trwał w szczęśliwym małżeństwie z Elżbietą Bińczycką. Wdowa po aktorze dwa lata po śmierci męża zaangażowała się w politykę. Startowała m.in. do Sejmu i Parlamentu Europejskiego, bez sukcesu. Kobieta jest zdania, że działalność polityczna to obowiązek każdego inteligenta.
Jerzy Bińczycki, Bożena Dykiel 'Znachor', kadr
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Zobacz też: Książę George wdał się w sprzeczkę z kolegami. Tym krótkim zdaniem przywrócił ich do pionu