W Los Angeles po raz 65. wręczono prestiżowe nagrody muzyczne Grammy, które określane są jako "muzyczne Oscary". Królową ceremonii została Beyonce. Wokalistka była nominowana aż w dziewięciu kategoriach i zdobyła cztery statuetki, tym samym została najczęściej nagradzaną artystką w historii tych nagród. Kiedy zmierzała na scenę, oklaskiwała ją cała sala. Najważniejsza nagroda wieczoru, za album roku, trafiła w ręce Harry'ego Stylesa za płytę "Harry's House". Na czerwonym dywanie jak co roku gwiazdy prześcigały się w tym, aby jak najbardziej zwrócić na siebie uwagę. Harry Styles stylizacją nawiązał do wizerunku z teledysku "As it was", Taylor Swift zachwyciła w połyskującym kobaltowym komplecie, a zwycięzcy Eurowizji z 2021 roku, członkowie włoskiej grupy Maneskin zachwycili stylizacjami prosto z lat 70. Na czerwonym dywanie nie obyło się też bez wpadek. Zobaczcie najgorsze kreacje gwiazd podczas tegorocznej ceremonii Grammy.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Kiedy muzycy Sullivan Fortner i Cecile McLorin Salvant pojawili się na czerwonym dywanie, od razu zwrócili uwagę fotoreporterów. Cecile miała na sobie różową suknię w stylu oversize, a na nogi założyła zielone platformy przypominające kształtem holenderskie drewniaki. Największą sensację wywołał długi kapelusz w kolorze zgniłej limonki. Być może Salvant przygotowała tam miejsce na przechowywanie statuetki.
Blac Chyna na czerwonym dywanie przechadzała się niczym zagubiony kruk. Celebrytka wybrała czarny gorset ozdobiony koralikami i piórami, do którego założyła ciemne rajstopy i szpilki YSL. Chyna miała też na sobie czarne rękawiczki i nakrycie głowy, a jej ramiona zasłaniały wyłaniające się zza pleców ptasie skrzydła. Mroczną kreację dopełniła odpowiednim makijażem, który także straszył. Pod oczami miała rozmazany czarny eye-liner i wyglądała, jakby na galę wybrała się prosto z łóżka po wczorajszej imprezie. W mediach natychmiast pojawiły się plotki, że była istnym uosobieniem najgorszego koszmaru sióstr Kardashianek, a od rozstania z Robem Kardashianem ma z nimi na pieńku.
Alisha Gaddis na czerwony dywan przybyła w różowej sukni misternie skonstruowanej z kolorowych kwiatów. Aktorka z pewnością wyglądała bardzo świeżo i wiosennie w tak dużej ilości roślin. Bufiaste rękawy z tiulu niestety przytłoczyły suknię, na której i tak sporo się dzieje. Kreacja Gaddis wygląda, jak asortyment pięciu kwiaciarni, które być może laureatka nagrody Emmy odwiedziła w drodze na galę.
Do najgorzej ubranych z pewnością zaliczana jest też Shania Twain, która na czerwony dywan przyszła przebrana jak na Halloween i w stroju w ciapki wyglądała jak dalmatyńczyk w wersji glamour. Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na górze strony.
Zobacz też: 23-letnia tiktokerka jest krytykowana za proporcje sylwetki. "Dżdżownica!"