W Los Angeles po raz 65. wręczono amerykańskie nagrody muzyczne Grammy. W tym roku najwięcej szans na prestiżowe statuetki mieli: Beyonce (dziewięć nominacji), Kendrick Lamar (osiem nominacji), Adele i Brandi Carlile (siedem nominacji). Królową nocy okazała się Beyonce, która wprawdzie spóźniła się na galę, ale to nie przeszkodziło jej zdobyć czterech, kolejnych Grammy do kolekcji i pobić rekord. Od teraz jest najczęściej nagradzaną artystką w historii tych nagród. Najważniejsza nagroda wieczoru, za Album Roku, powędrowała jednak do Harry'ego Stylesa za płytę "Harry's House". Czerwony dywan przed ceremonią nagród Grammy zwykle obfituje w bogate, oryginalne stylizacje i jest znacznie bardziej odważny niż ten na Oscarach. Gwiazdy branży muzycznej prześcigają się w tym, żeby przykuć uwagę fotoreporterów i fanów na całym świecie. Prześwietliliśmy tegoroczne outfity.
Lizzo swoimi odważnymi kreacjami często promuje ciałopozytywność. Strój artystki z całą pewnością był jednym z najciekawszych tego wieczoru. Piosenkarka pokazała się w ogromnej, pomarańczowej pelerynie, którą założyła na suknię z gorsetową górą w tym samym kolorze. Całość zaskakiwała nie tylko dzięki kolorystyce i przeskalowanej formie, ale także za sprawą trójwymiarowych kwiatów, które zdobiły kreację. Stylizacja Lizzo to prawdziwe dzieło sztuki.
Lizzo Fot. Jordan Strauss/AP
Harry Styles swoją stylizacją postanowił nawiązać do wizerunku, który znamy już z teledysku "As It Was". Artysta pokazał się w kolorowym, połyskującym kombinezonie z mocno odsłoniętą górą, która wyeksponowała jego tatuaże. Mimo tego, że Harry postawił na tylko jeden element garderoby, to prezentował się naprawdę wyraziście.
Harry Styles Fot. Jordan Strauss/AP
Taylor Swift postawiła na dwuczęściowy, połyskujący komplet w kobaltowym kolorze. Całość prezentowała się bardzo elegancko, jednak modowego sznytu dodał odważnie odsłonięty brzuch. Stylizacja doskonale podkreśliła urodę artystki i prezentowała się fenomenalnie. Ogromne kolczyki pasowały do całości.
Taylor Swift Fot. Jordan Strauss/AP
Doja Cat zrobiła ostatnio spore zamieszanie, gdy na paryskim tygodniu mody pojawiła się w 30 tysiącach kryształków Swarovskiego. Na Grammy nie była aż tak ekstrawagancka, chociaż tym razem także odwagi jej nie zabrakło. Piosenkarka zagrała va banque i na czerwony dywan weszła niczym współczesna kobieta-kot. Artystka założyła winylową, podkreślającą sylwetkę, asymetryczną suknię z trenem, którą uzupełniła długimi rękawiczkami z tego samego materiału i dużymi kolczykami. Kreacja pochodziła z domu mody Versace. Zadziorny charakter stylizacji podkreśliła krótka, nowoczesna fryzura i typowo wieczorowy makijaż, w którym pierwsze skrzypce zagrały mocno podkreślone oczy.
Doja Cat Fot. Jordan Strauss/AP
Sam Smith po raz kolejny pokazał, że moda nie zna granic. Wokalista założył czerwony, bardzo obszerny płaszcz przypominający pelerynę, który uzupełnił niecodziennymi dodatkami - elegancką laską, skórzanymi rękawiczkami, kapeluszem i koronkową woalką. Dodatkowo artysta podkreślił rangę uroczystości kolczykami z pereł i mocno połyskującym, różowym błyszczykiem. Obok tej kreacji nie dało się przejść obojętnie.
Sam Smith Fot. Jordan Strauss/AP
Wydaje się, że tym razem zwycięzcy Eurowizji 2021 nie chcieli szokować. Artyści z włoskiego bandu Maneskin swoimi stylizacjami mocno nawiązali do pełnych elegancji Iglamu lat 70. i wypadło to doskonale. Nie brakowało złota, aksamitu i podkreślających sylwetkę fasonów.
Maneskin Fot. ROBYN BECK/EN
Shania Twain na czerwonym dywanie czuła się jak ryba w wodzie. Piosenkarka pokazała się w białym garniturze w ogromne, cekinowe kropki. Kreację uzupełnił ogromny kapelusz z tego samego materiału. Całość przełamały krwistoczerwone włosy. Mimo że stylizacja była doskonale dopasowana do sylwetki artystki to przypominała nieco strój na bal przebierańców. Całość była odrobinę przekombinowana i zbyt dosłowna.
Shania Twain Fot. Jordan Strauss/AP
Więcej zdjęć gwiazd z czerwonego dywanu przed Grammy 2023 znajdziesz w galerii na górze strony.