Kilka miesięcy temu Edward Miszczak odszedł z TVN, a od 16 stycznia został dyrektorem programowym Polsatu. Nowy szef stacji powoli zaczyna wprowadzać zmiany. Jedną z jego szeroko komentowanych decyzji była zmiana składu jurorskiego w programie "Twoja twarz brzmi znajomo". Pojawiają się także pytania o przyszłość Dody w Polsacie. Gwiazda od lat miała bowiem zakaz pojawiania się w TVN.
Doda i Edward Miszczak przez lata nie mieli szans na współpracę. Artystka nie ukrywała, że od wielu lat "miała bana" w TVN. Wszystko za sprawą dawnego konfliktu z Agnieszką Woźniak-Starak, jedną z największych gwiazd stacji. Po przejściu dyrektora programowego do Polsatu wiele może się jednak zmienić. W wywiadzie dla portalu Party.pl wokalistka opowiedziała o swoich pomysłach.
Bardzo bym chciała wejść we współpracę z Edwardem Miszczakiem. Mam już też nawet pomysł na taki film. Chciałabym oczywiście mu go przedstawić, to byłoby wspaniałe. I można byłoby też fajne reality show o tym zrobić. O tym, jak wygląda praca takiej postrzelonej, kreatywnej producentki na planie filmowym - zdradziła piosenkarka.
Na odpowiedź Edwarda Miszczaka nie trzeba było długo czekać. Nowy dyrektor programowy Polsatu wyznał, że jest podekscytowany perspektywą współpracy z Dodą.
Nasza przyszłość rysuje się fantastycznie. Były między nami animozje, ale wszystko sobie wyjaśniliśmy, pogodziliśmy się i mogę powiedzieć, że kochamy się teraz z Dodą do bólu. Mamy wiele wspólnych pomysłów i projektów, więc będziemy razem działać - zdradził w rozmowie z "Faktem".
Myślicie, że współpraca Dody i Edwarda Miszczaka będzie owocna?