Małgorzata Foremniak adoptowała dwójkę dzieci. Nie mówią do niej "mamo"

Małgorzata Foremniak ma troje dzieci, w tym dwoje adoptowanych. Aktorka rzadko wspomina o Milenie i Patryku. Jak sama przyznała, szanuje ich prywatność. Jakiś czas temu szczerze opowiedziała o trudnych doświadczeniach związanych z wychowywaniem adopcyjnych dzieci.

Małgorzata Foremniak z pierwszego małżeństwa z Tomaszem Jędruszczakiem doczekała się biologicznej córki Aleksandry. Aktorka i jurorka "Mam talent!" nie ukrywa pociechy. Od czasu do czasu publikuje w mediach społecznościowych wspólne zdjęcia. Ola początkowo planowała pójść w ślady sławnej mamy, ale ostatecznie zmieniła zdanie i zdobyła wykształcenie psychologiczne. Foremniak po rozstaniu z Jędruszczakiem ułożyła sobie życie z reżyserem Waldemarem Dzikim. Z drugim mężem aktorka zdecydowała się na adopcję dwójki dzieci - Mileny i Patryka. Co o nich wiadomo? Z synem na jakiś czas miała stracić kontakt. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Syn Nowickiego skończył 19 lat, a Kukulskiej chce iść w jej ślady. Oni rzadko pokazują dorosłe dzieci

Zobacz wideo Agnieszka Chylińska i Małgorzata Foremniak wypytują Janka Klimenta o nieprzyzwoite słowa po czesku

Małgorzata Foremniak adoptowała dwójkę dzieci. Jak wyglądają ich relacje?

Dzieci Małgorzaty Foremniak są już pełnoletnie i prowadzą swoje życie, zawsze mogą jednak liczyć na wsparcie mamy. Aktorka rzadko kiedy porusza tematy macierzyństwa czy adopcji. Wyjątek zrobiła w programie Magdy Mołek "W roli głównej". Jurorka talent show w 2014 roku opowiedziała o kulisach adopcji. Przyznała, że dużo się wówczas nauczyła o rodzicielstwie.

ZOBACZ: Tak wygląda córka Małgorzaty Foremniak. Ola szykuje się do ślubu

Myślę, że takiej miłości biologicznej nie jest nic w stanie zastąpić. Wzięłam do domu dzieci duże. Umówmy się, nic na siłę nie będzie się robić. Przy takich dużych dzieciach jest inaczej. To są dzieci, które mają "twardy dysk" zapełniony i z tym się żyje. Mają skomplikowaną przeszłość. To była dla mnie lekcja, czym jest rodzicielstwo - wyznała aktorka.

Aktorka nie zamierzała jednak zmuszać Mileny i Patryka do niczego, z czym czuliby się niekomfortowo. W rozmowie z Magdą Mołek przyznała, że dzieci nie mówią do niej mamo. Jest to jednak ich decyzja, którą Foremniak uszanowała.

Jest to potężny trening. Nie chcę się na ten temat rozgadywać, ponieważ szanuję przestrzeń moich dzieci. Jak będą chciały i mi zezwolą, to mogę na ten temat powiedzieć. Nieraz płakałam w poduszkę z bezsilności, ale dawaliśmy z Dzikim radę. Choć czasami mówiliśmy, że nie damy - mówiła.

Aktorka rozstała się z drugim mężem w 2009 roku. Waldemar Dziki zmarł w 2016 roku, co było dodatkowym ciosem dla dzieci. Gdy Patryk osiągnął pełnoletność, wyjechał do Płocka, gdzie mieszka jego biologiczna rodzina. Na jakiś czas miał stracić kontakt z Foremniak, jednak ostatecznie doszli do porozumienia.

Więcej o: