Margot Robbie pochodzi z Australii, ma 32 lata i robi międzynarodową karierę. Cztery lata temu wystąpiła w głośnej produkcji pt. "Pewnego razu w Hollywood". W ubiegłym roku zagrała w "Babilonie", a już niedługo zobaczymy ją w roli najsłynniejszej lalki świata, czyli Barbie. Aktorka ma na swoim koncie dwie nominacje do Oscara. W jednej z rozmów ze stacją BBC Margot Robbie wróciła pamięcią do kręcenia intymnych scen w towarzystwie Leonardo DiCaprio.
Margot Robbie na wielkim ekranie zadebiutowała u boku Leonardo DiCaprio w 2013 roku, w filmie "Wilk z Wall Street". Dla wchodzącej aktorki była to bardzo odważna rola. W dramacie Martina Scorsese było kilka erotycznych scen, w których Margot Robbie grała pierwszoplanową rolę. W rozmowie przeprowadzonej ze stacją BBC aktorka wyznała, jakie emocje towarzyszyły jej w trakcie nagrań. Okazuje się, że w jej pamięci najbardziej zapadł tajemniczy pokój z wieloma filmowymi rekwizytami.
To było dla mnie naprawdę szokujące. Mieli na planie takie pomieszczenie, które całe wypełnione było merkinami, czyli perukami na narządy płciowe. To w sumie było fascynujące. Można było tam wejść i wybrać sobie jedną - powiedziała w rozmowie ze stacją BBC.
W dalszej części rozmowy Margot Robbie zdradziła, jak się czuła zarówno w trakcie realizacji filmu "Wilk z Wall Street", jak i "Babilon".
Wszystko było przeprowadzone bardzo profesjonalnie, zgodnie z zasadami obowiązującymi w tym zawodzie - zdradziła w rozmowie ze stacją BBC.
Wygląda na to, że Margot Robbie podczas przygotowań i nagrań scen intymnych nie odczuwała ani zakłopotania, ani zbyt dużego dyskomfortu.