Beata Pawlikowska przez lata zdobyła uznanie jako dziennikarka i autorka wielu książek na temat podróży, ale także poradników na temat rozwoju osobistego czy też zdrowego odżywiania. Ostatnio jednak zszokowała wielu teoriami na temat medycznego leczenia depresji. Dziennikarka w mediach społecznościowych stwierdziła, że leki antydepresyjne powodują szereg zmian w mózgu, mają wiele skutków ubocznych i mogą "zwiększać depresję". Przeciwko antynaukowym tezom Beaty Pawlikowskiej zaprotestowało już wielu internautów i ludzi mediów. Teraz swój głos wyraziła także psychoterapeutka związana z programem "Ślub od pierwszego wejrzenia", Magdalena Chorzewska.
W rozmowie z Plotkiem Magdalena Chorzewska przyznała, że treści opublikowane przez Beatę Pawlikowską w sieci także ją zaskoczyły.
Byłam zaskoczona. Szczególnie, że osoba która jest dziennikarką, z ogromną pewnością siebie wypowiada się na temat leczenia depresji, podważając zasadność leczenia farmakologicznego. Leki antydepresyjne są jedną ze sprawdzonych, głównych metod leczenia depresji. Drugą przebadaną metodą jest psychoterapia u wykwalifikowanych specjalistów. Szerzenie nieprawdy przez celebrytów może powodować niechęć pacjentów i ludzi chorych do przyjmowania ich - powiedziała Magdalena Chorzewska w rozmowie z Plotkiem.
Psychoterapeutka zauważyła też, że często w mediach na temat depresji wypowiadają się osoby bez kwalifikacji w tym zakresie.
Jest jakiś dziwny trend wśród osób znanych, które przeszły terapię lub same chorowały na depresję czy zaburzenia lękowe, do zabierania głosu w sprawie leczenia i publicznego wypowiadania się. Psychologia, psychiatria są naukami. Żeby pomagać ludziom, nie wystarczy samemu przejść psychoterapii lub przeczytać kilku książek i wziąć udział w treningu psychologicznym, żeby leczyć ludzi - dodała Magdalena Chorzewska.
Ekspertka z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" dodała też, że poleganie na radach influencerów może być bardzo szkodliwe w skutkach.
Przypominam, że nieleczona depresja czasem kończy się udanymi próbami samobójczymi, a także jest przyczyną ogromnego cierpienia (...). Ludzie przychodzą z tak poważnymi problemami, że poleganie na radach influencerek bez odpowiedniego wykształcenia i praktyki jest bardzo szkodliwe - podkreśliła Magdalena Chorzewska.
Magdalena Chorzewska wskazała też działania, które należy wprowadzić, by zwalczać nienaukowe teorie szerzone w sieci. Uważa, że należy edukować ludzi w zakresie tego, kto może udzielić profesjonalnej pomocy psychologicznej czy psychiatrycznej. Ważne jest także, by dementować nieprawdziwe informacje i wyciągać konsekwencje prawne wobec osób, które szerzą nieprawdę.