Za nami ostatni odcinek drugiej edycji "40 kontra 20". Uczestniczki przez ostatnie miesiące zacięcie walczyły o względy mężczyzn. Ostateczne decyzje panów były niezwykle trudne i mogły się wiązać ze sporym zaskoczeniem. Wiemy już, że Tom wybrał Amirę, natomiast Tomek Kasię. Teraz zdradzają, czy ich relacje przetrwały.
Nie dało się nie zauważyć, że Amira od początku show skradła uwagę Toma. Uczestnicy czuli się bardzo dobrze w swoim towarzystwie. Wybranka nie kryła zachwytu jego ostatecznym werdyktem. Po powrocie z Grecji zamieszkali razem w Katowicach, dużo podróżowali, a kobieta złapała świetny kontakt z jego córką. Niestety ich miłość nie przetrwała próby czasu.
Na ten moment chyba nie do końca byłem gotowy na związek z Amirą, ale to życie zweryfikowało i czas, który spędziliśmy wspólnie po programie. Może to nie był ten moment po prostu, bo tam naprawdę wszystko inne było okej - zdradził Tom w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.
Losy Tomka w programie były dość skomplikowane. Od początku był rozdarty między trzema kobietami, jednak Monika, która była najbliżej jego serca na kilka odcinków przed finałem, wyznała, że nie odwzajemnia tego uczucia.
Ostatecznie związał się z Kasią, która po zamieszkaniu razem szybko zauważyła, że nie jest mężczyzną dla niej. Przez jakiś czas wciąż starał się o jej względy, jednak na próżno.
W ciągu dwóch tygodni po programie zamieszkaliśmy razem. Przeprowadziłam się do niego do Łodzi. [...] Przekonałam się, że Tomek jest zbyt niedojrzały dla mnie. Zobaczyłam jego drugą twarz. Rozczarowałam się. Rozstaliśmy się w normalnej atmosferze. Dobrze wie, że nie miałam do niego pretensji. On też nie miał do mnie pretensji. Później na rok przeprowadziłam się z moją mamą do Hiszpanii. Tomek szukał pretekstów, żeby się do mnie odezwać i pisał do mnie. Ostatecznie nie mamy jednak kontaktu - mówiła Kasia w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl
Kasia przy okazji zdradziła, że znalazła szczęście u innego partnera, z którym planuje założyć rodzinę. Losy pozostałych uczestników nie są znane.