Zofia Zborowska kilka lat temu wzięła ślub z siatkarzem Andrzejem Wroną. Para doczekała się córki, która otrzymała imię Nadzieja. Rodzice aktywnie działają w mediach społecznościowych, ale dbają o prywatność dziewczynki i starają się nie pokazywać jej twarzy. Aktorka zalicza się do grona celebrytek, które nie boją się poruszać problemów związanych z macierzyństwem. W jednym z wywiadów wyznała, z czym musiała się mierzyć zaraz po porodzie.
Zofia Zborowska przebieg ciąży, porodu, a następnie pierwszych dni z dzieckiem relacjonowała na Instagramie. W rozmowie z reporterką portalu Jastrząb Post otwarcie stwierdziła, że bycie rodzicem przewartościowuje dotychczas prowadzone życie.
Bycie rodzicami przewartościowuje wszystko. Myślę, że nasze początki rodzicielstwa zmieniają absolutnie wszystko - powiedziała.
Następnie podzieliła się wstrząsającą historią, jaka spotkała jej rodzinę tuż po narodzinach dziecka. U Nadziei chwilę po urodzeniu zdiagnozowano wrodzone zapalenie płuc, przez co dziewczynka niemal natychmiast została zabrana z rąk matki na specjalistyczne leczenie. Natomiast Zofia Zborowska pozostała sama pełna obaw i w totalnym szoku.
Jak okazuje się, że zabierają ci dziecko po 20 minutach, nie wiadomo dlaczego, nie masz tych dwóch godzin z dzieckiem, tylko masz 20 minut i jeszcze do tego jesteś po porodzie, w totalnym szoku, to jest to pewnego rodzaju trauma, a to było tylko zwykłe zapalenie płuc. Wrodzone zapalenie płuc, które się po prostu zdarza - zdradziła.
W dalszej części rozmowy z portalem Zofia Zborowska szczerze wyznała, że nie może sobie nawet wyobrazić bólu, z jakim muszą zmagać się rodzice przewlekle chorych dzieci.
Nie wyobrażam sobie, co muszą czuć rodzice takich dzieci, którzy zmagają się z tym dzień w dzień i noc w noc - wyznała.
Zofia Zborowska w mediach społecznościowych często angażuje się i porusza różnorodne tematy społeczne. Aktualnie prowadzi zbiórkę na rzecz chemii dla dzieci.