Agata Rubik jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Pozostaje w ciągłym kontakcie z fanami, z którymi często wchodzi w dyskusje. Zdjęcie rodzinne, które niedawno opublikowała, spotkało się ze sporym zainteresowaniem internautów. Ci zaczęli czepiać się jej i przekraczać granice. Agata Rubik na jeden z takich komentarzy odpowiedziała z dystansem.
Jeden z zarzutów czepialskich internautów dotyczył tego, w jaki sposób Agata Rubik zapozowała do zdjęcia. Internautce nie spodobało się to, że... nie objęła starszej córki. Modelka zareagowała dość ostro i wytłumaczyła, jak sytuacja wyglądała w rzeczywistości. Więcej przeczytacie o tym TUTAJ. Kolejny użytkownik Instagrama poszedł o krok dalej i zapytał o intymną kwestię, która raczej nie powinna być poruszana z innymi, tym bardziej publicznie:
Kiedy będzie synek? - zapytał wprost.
Agata Rubik postanowiła podejść do tego komentarza z dystansem i odpisała w żartobliwym tonie:
A kiedy ma być? - zwróciła się do fana, przy okazji dodając uśmiechniętą emotkę.
Internauta kontynuował temat i stwierdził, że to małżonkowie powinni sami zdecydować. Swoje pytanie do modelki argumentował tym, że Rubikowie "powinni mieć komu przekazać nazwisko".
Agata i Piotr Rubikowie mają dwie córki. Starsza, Helena, w tym roku skończy 14 lat. Alicja jest od niej o cztery lata młodsza. Dziewczynki odziedziczyły talent muzyczny po tacie, a dumna mama chętnie publikuje w mediach społecznościowych nagraniach, na których możemy posłuchać, jak śpiewają.