Marcin Prokop popełnił błąd w "Dzień dobry TVN". Szuka winnego. Nagle rzucił: Będą zwolnienia!

Podczas jednego z odcinków "Dzień dobry TVN" doszło do pomyłki. Prowadzący program Marcin Prokop w bardzo specyficzny sposób starał się obrócić całą sytuację w żart.

W wyemitowanym 9 stycznia odcinku "Dzień dobry TVN" gospodarzami był jeden z niewątpliwie bardziej lubianych duetów śniadaniówki. Program prowadzili Marcin Prokop i Dorota Wellman, których widzowie cenią za profesjonalizm i poczucie humoru, a także doświadczenie przed kamerami. Choć wiele osób może już tego nie pamiętać, para dziennikarzy wiele lat temu prowadziła wspólnie także "Pytanie na śniadanie". Jednak nawet lata pracy w programach na żywo nie zawsze są w stanie uchronić prowadzących przed wpadkami.

Zobacz wideo Wellman i Prokop mają wspólną garderobę

Iga ŚwiątekIga Świątek jest milionerką, ale mieszka skromnie. Przytulny salon i duży ogród

Marcin Prokop żartuje z wpadki w "Dzień dobry TVN"

W programie z 9 stycznia jednym z tematów przedstawianych w TVN-owskiej śniadaniówce był trening mięśni pośladków. Do studia zaproszono dwie trenerki, które nie tylko opowiadały, dlaczego warto wzmacniać właśnie tę partię ciała, ale też pokazały, w jaki sposób wykonywać ćwiczenia dla uzyskania jak najlepszych efektów.

Zanim jednak przeszły do tego momentu, Marcin Prokop przedstawił zaproszone gościnie. Dziennikarz przekręcił jednak nazwisko jednej z trenerek i oznajmił widzom, że nazywa się Rudnicka zamiast Budnicka. Trenerka z uśmiechem skorygowała prowadzącego, na co Prokop szybko zareagował.

To źle mi napisali. Pani zobaczy, że to nie mój błąd. Będą zwolnienia w TVN - zażartował, pokazując jej notatki.

Edyta Golec - domEdyta Golec sama urządziła dom. Taras to marzenie, ale spójrzcie na kominek. Boski!

Takie sytuacje w programach na żywo są nie do przeskoczenia, jednak Marcin Prokop już wielokrotnie udowadniał, że jest mistrzem wychodzenia z niezręcznych momentów. Wszystko dzięki opanowaniu i poczuciu humoru. Gospodarz "Dzień dobry TVN" musiał już m.in. wybrnąć z wpadki, gdy nie wiedział, że jego mikrofon nadal jest włączony.