Christina Phillips zgłosiła się do medycznego show "Historie wielkiej wagi" będąc już w stanie krytycznym. W wieku 22 lat ważyła ponad 300 kilogramów i większość czasu spędzała uziemiona w mieszkaniu. Przejście kilku kroków było wyzwaniem, podobnie jak najprostsze codzienne aktywności, podczas których musieli jej asystować bliscy. Już sama podróż do Houston, gdzie realizowany jest program, była przedsięwzięciem logistycznym. Na szczęście występ przed kamerami się opłacił. Pod okiem wymagającego doktora Nowzaradana, znanego chirurga specjalizującego się w operacjach bariatrycznych, dziewczyna przeszła imponującą przemianę.
Uczestniczka programu pojęła powagę sytuacji i ostro wzięła się za siebie. Zrzuciła pierwsze kilogramy, by móc bezpiecznie poddać się operacji pomniejszania żołądka, a później przeszła na dietę, jaką jej rozpisał specjalista. Do tego, gdy już była w stanie, dołożyła ćwiczenia fizyczne. Efekt wielomiesięcznej pracy nad sobą przeszedł najśmielsze oczekiwania.
Więcej zdjęć Christiny Phillips znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
Dziś podziałka wagi Phillips wskazuje 84, co oznacza, że dziewczyna zrzuciła 227 nadprogramowych kilogramów. Po drodze zdarzały się kryzysy. Pacjentka panicznie bała się efektu jo-jo i gdy jej waga, po początkowym, gigantycznym spadku, zatrzymywała się na konkretnej wartości, ona sama przestawała jeść. Głodówki trwały nieraz po kilka dni. Później uczestniczka show odzyskała kontrolę i chudła wolniej, za to zdrowo.
We wrześniu 32-letnia Phillips urodziła trzeciego syna, co jeszcze kilka lat temu wydawało jej się niemożliwe. Fani programu zasypują uczestniczkę komplementami, nie wierząc własnym oczom.
Wykonałaś nieprawdopodobną pracę.
Jaką fantastyczną podróż odbyłaś!
Piękna dziewczyna i inspiracja dla wszystkich, nie tylko chcących zrzucić wagę - pisano w sekcji komentarzy na facebookowym profilu Christiny.
Tylko pozazdrościć wytrwałości?
Więcej zdjęć Christiny Philips znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.