Anna Wendzikowska w atmosferze skandalu zakończyła w tym roku wieloletnią współpracę z TVN. Po 15-latach zrezygnowała z pracy w "Dzień dobry TVN", gdzie przeprowadzała wywiady ze znanymi osobami, także z Hollywood. Dziennikarka zarzuciła stacji mobbing. To jednak niejedyne ciężkie rozstanie gwiazdy w życiu. Nie miała także szczęścia w miłości. Trzykrotnie była zaręczona, a dwa razy stanęła na ślubnym kobiercu. Obecnie sama wychowuje dwie córki.
Anna Wendzikowska wyjechała do Londynu do pracy. Nie spodziewała się, że pozna tam miłość. Christopher Combe to Grek z amerykańskimi korzeniami. Parę od razu połączyło płomienne uczucie. W 2007 roku wzięli ślub w cerkwi, zgodnie z wyznaniem pana młodego. Małżeństwo często spędzało czas w Grecji. Dziennikarka pokochała to miejsce i często tam wraca nawet teraz. Okazuje się jednak, że sielanka nie trwała długo. Szybko zakochani zauważyli, że wiele ich dzieli i zaczęły się kłótnię. Para postanowiła się rozstać. Wendzikowska wróciła do Warszawy, a Combe został w Anglii.
Gdy miałam 25 lat, poznałam w Londynie Christophera. Był pół Grekiem, pół Amerykaninem, dlatego ślub braliśmy w cerkwi. Myślałam, że zostanę już na stałe w Anglii, ale okazało się, że temperamenty polski i grecko-amerykański niezbyt do siebie pasują - skomentowała dawniej w wywiadzie dla Onet.pl.
Po rozwodzie młoda dziennikarka próbowała ułożyć sobie życie z muzykiem z zespołu "Audiofeels". Patryka Ignaczaka poznała podczas koncertu. Mężczyzna szybko przeprowadził się z Poznania do Warszawy i uklęknął na jedno kolano, prosząc Wendzikowską o rękę, po miesiącu znajomości. Para w 2015 roku powitała na świecie córkę Kornelię. Jednak w związku zaczęło się źle dziać. Powodem konfliktów miała być różnica w podejściu do kariery oraz podobno duża dysproporcja w zarobkach między partnerami. Ostatecznie muzyk wyprowadził się od dziennikarki, mają jednak kontakt, ze względu na córkę, którą wspólnie wychowują.
Krótko po zakończeniu związku z muzykiem Wendzikowska poznała tajemniczego milionera Jana Bazyla. Z początku ich związek był owiany tajemnicą, para nie afiszowała się uczuciem na Instagramie. Jednak po pewnym czasie dziennikarka zaczęła publikować zdjęcia z partnerem. Po roku na świat przyszła ich córeczka Antosia. Niestety i ten związek przeszedł do historii. Problemy zaczęły się, kiedy dziennikarka była w ciąży, partner miał zdradzić ukochaną. Po narodzinach dziecka Wendzikowska żaliła się, że nie ma wsparcia w milionerze. Był on nieodpowiedzialny i niedojrzały, rozstanie było koniecznością.
Teraz jest ciężko, bo bardzo kochałam. Mam poczucie, że zrobiłam wszystko, co było w mojej mocy, żeby zachować moją rodzinę w całości, ale nie zawsze wszystko się da zrobić, nie zawsze wszystko jest w naszej mocy i to niestety była taka sytuacja - wyznała na łamach magazynu "Viva!".
Obecnie Anna Wendzikowska z nikim się nie spotyka. Skupia się na pracy, a także na wychowaniu dwóch córek. Ostatni czas był dla niej ciężki, afera w TVN, dziennikarka wyznała, że zmagała się również z depresją. Szczęście dają jej jednak dziewczynki i podróże. Na Instagramie można podpatrzeć, że to Kornelia i Antosia są ulubionymi kompankami Wendzikowskiej w wyjazdach.