W piątym sezonie "The Crown", jednego z największych serialowych przebojów Netfliksa, jednym z głównych wątków są ostatnie lata małżeństwa księżnej Diany i księcia Karola. Twórcy postanowili też przybliżyć kulisy wywiadu, którego w 1995 roku książęca małżonka udzieliła dziennikarzowi BBC, Martinowi Bashirowi.
Aby zaaranżować tak skomplikowane przedsięwzięcie, jak wywiad z księżną w pałacu Kensington, ekipa już na wstępie użyła podstępu. Oficjalnie zjawili się na miejscu, by montować sprzęt hi-fi. Dzięki temu drobnemu kłamstewku nikt nie dziwił się, dlaczego po rezydencji kręcą się ludzie niosący kable i nagłośnienie.
Martin Bashir nakłonił Spencer do najintymniejszych zwierzeń, a ich rozmowę obejrzały miliony Brytyjczyków. Była niemal tak samo sensacyjna, jak największy telewizyjny hit wszech czasów, czyli ślub Diany i Karola. Materiał błyskawicznie obiegł świat, a przypomnijmy, że działo się to w czasach sprzed ery ogólnodostępnego szybkiego internetu. To właśnie podczas wywiadu z dziennikarzem BBC księżna wypowiedziała pamiętne słowa o trzech osobach obecnych w jej małżeństwie. Ale powiedziała też znacznie więcej - przyznała się do zaburzeń odżywiania (które w tamtych czasach były jeszcze tematami tabu) i do pozamałżeńskiej relacji z Jamesem Hewittem. Wyznała też, że przeczuwa, że nie będzie królową. Dopowiedziała, że i tak woli zostać "królową ludzkich serc".
Zdjęcia księżnej Diany znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.
Bashir stworzył Dianie naprawdę komfortowe warunki. Dość powiedzieć, że podczas nagrania obecne były tylko trzy osoby, a całość zrealizowano na "jej terenie". Wszystko to sprzyjało zwierzeniom. Mimo wszystko dziś coraz częściej mówi się, że rozmowa wyemitowana w programie "Panorama" w BBC przyniosła jedynie szkody. Nadwątliła i tak już napięte relacje księżnej z pałacem, wywołała ogromny skandal obyczajowy, a przede wszystkim sprawiła, że zainteresowanie małżonką księcia Karola stało się medialną obsesją. Śmierć księżnej Diany w 1997 roku była, jak wiadomo, wynikiem pościgu paparazzi za samochodem wiozącym matkę książąt Williama i Harry'ego.
Co gorsza dziennikarz, namawiając Dianę na rozmowę, najprawdopodobniej posłużył się nieetycznym fortelem. Pokazał jej bratu, Charlesowi Spencerowi sfabrykowane wyciągi bankowe, z których wynikało, że pracownicy pałacu otrzymują tłuste przelewy za sprzedawanie prasie informacji o Dianie. Spencer skontaktował się z siostrą i wspólnie ustalili, że będzie lepiej, gdy ona sama otrzyma szansę opowiedzenia w porze największej oglądalności, jak naprawdę wygląda jej życie i w jaki sposób układają się relacje z Windsorami.
Po latach hrabia Spencer wyznał, że nigdy nie namawiałby siostry na wywiad, gdyby nie został wprowadzony w błąd. Bashir z kolei przekonuje, że Diana nie widziała sfałszowanych wyciągów. Co jednak niczego nie zmienia, skoro widział je jej brat.
Organy ścigania wszczęły dochodzenie w sprawie kłamstw Bashira, ale ostatecznie zrezygnowano z prowadzenia dochodzenia. Stacja BBC skrytykowała "nieetyczne" postępowanie dziennikarza i ówczesnego kierownictwa. Mimo to Bashir nie został pociągnięty do odpowiedzialności. Odszedł z telewizji zanim policja uznała, że ostatecznie zamyka tę sprawę. Przypomnijmy, że wywiad z księżną przyniósł mu nie tylko sławę i pieniądze, ale i szereg prestiżowych wyróżnień.
Jesteście ciekawi, jak ostatnie lata życia Diany przedstawili twórcy "The Crown"?
Zdjęcia księżnej Diany znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.