Miłość swojego życia poznał mając 59 lat. Dziś Harrison Ford dzieli się sekretem 20-letniego związku

Gdy się spotkali, Harrison Ford miał za sobą dwa nieudane małżeństwa i bardzo głośny romans. Z obecną żoną, Calistą Flockhart jest już 20 lat, a rzekomych problemów w związku pary nie doszukują się nawet magazyny plotkarskie.

W 2002 roku ta para była na ustach wszystkich, a na ich związek patrzono mało przychylnie. Kiedy Harrison Ford zaczął spotykać się z 22 lata młodszą Calistą Flockhart, ich relacji nie dawano zbyt dużych szans na przetrwanie. Punktowano jednak nie tylko różnicę wieku, ale też dotychczasowe związki filmowego Indiany Jonesa, które były dość burzliwe.

Ford pierwszy raz stanął na ślubnym kobiercu w 1964 roku z Mary Marquardt, z którą doczekał się dwóch synów. Relacja przeszła poważny kryzys kilka lat później, gdy aktor wdał się w romans z Carrie Fisher, którą poznał na planie "Gwiezdnych wojen". Ta sytuacja doprowadziła do rozwodu z Marquardt, który został sfinalizowany w 1979 roku. Cztery lata później Ford poślubił nominowaną do Oscara scenarzystkę Melissę Mathison. I choć małżeństwem byli przez kilkanaście lat i powitali na świecie dwoje dzieci, zawodowe zobowiązania zaczęły ich od siebie oddalać. W 2001 roku Mathison złożyła pozew o rozwód, a sądowa batalia o majątek toczyła się aż trzy lata. Finalnie w wyniku ugody była żona Harrisona Forda otrzymała 85 mln dolarów, co jest jedną z najwyższych kwot w historii rozwodów hollywoodzkich par.

Zobacz wideo Zapomniane związki show-biznesu

Pierwsze spotkanie i nietypowa randka

Na początku lat dwutysięcznych Harrison Ford był uznanym aktorem z ogromnym dorobkiem i ugruntowaną w branży pozycją. W 2002 roku podczas gali wręczenia Złotych Globów otrzymał nagrodę honorową za całokształt twórczości. To właśnie wtedy pierwszy raz spotkał Calistę Flockhart, gwiazdę bijącego wówczas rekordy popularności serialu "Ally McBeal". W mediach krążyła plotka, że aktorka oblała drinkiem przyszłego męża, aby zwrócić jego uwagę, jednak rok po ich spotkaniu Flockart stanowczo zaprzeczyła tym doniesieniom. 

Rozmawialiśmy już pewnie od jakichś 20 minut, zanim wino się rozlało i prawdę mówiąc, to Harrison je wylał - mówiła aktorka w rozmowie z "Hello!".

Serialowa Ally McBeal i filmowy Han Solo szybko złapali wspólny język, jednak aktorka początkowo nie była pewna zamiarów Forda. Dlatego na ich pierwsze wspólne spotkanie zaprosiła kolegę z planu "Ally McBeal", Jamesa Marsdena. Aktor towarzyszył im nawet wtedy, gdy Ford po kolacji zaprosił ich na drinki do swojego mieszkania. Jak przyznał w wywiadzie dla "Playboya" w 2003 roku, chciał się upewnić, że Flockhart czuje się w pełni swobodnie.

Nie spieszyli się ze ślubem

Gdy zaczęli się spotykać Ford, miał czworo dzieci i był w trakcie dość bolesnej rozprawy rozwodowej, ale Flockhart także miała już rodzinne zobowiązania. Rok wcześniej aktorka adoptowała kilkumiesięcznego chłopca o imieniu Liam. Jej nowy partner bardzo szybko złapał z nim kontakt i z chęcią podejmował się opieki nad dzieckiem.

Zupełnie się tego nie spodziewałem (...). Liam miał około sześciu albo ośmiu miesięcy, gdy poznałem Calistę. Od tego czasu jesteśmy nierozłączni - opowiadał Ford w rozmowie z "Parade".

Ich relacja nie zmieniła się zresztą do tej pory. W 2020 roku reporterzy przyłapali Harrisona Forda, który odwoził Liama na studia.

Harrson Ford i Calista Flockhart rozpoczęli wspólne życie z dala od blasku fleszy, a przez kolejne lata media coraz mniej interesowały się ich relacją. O związku pary zrobiło się głośno znowu w 2009 roku, gdy wyszło na jaw, że filmowy Indiana Jones postanowił oświadczyć się ukochanej w walentynki. Pobrali się rok później podczas cichej uroczystości w Santa Fe w Nowym Meksyku, gdzie Ford pracował na planie filmu "Kowboje i obcy". Po ślubie aktor stał się też prawnym opiekunem Liama, chociaż, jak podkreśla, jego ojcem czuł się niemal od początku.

Nie pokonał ich nawet groźny wypadek

Harrison Ford od lat jest miłośnikiem lotnictwa i licencjonowanym pilotem samolotów i helikopterów. Aktor brał nawet udział w kilku akcjach ratunkowych na terenie stanu Wyoming. Przez lata sam przeżył jednak kilka wypadków lotniczych, a w 2015 roku niemal stracił życie. Samolot, którym kierował, rozbił się podczas lądowania, a Ford znalazł się w szpitalu w stanie krytycznym. Nie pamiętał też, jak doszło do katastrofy. Aktorowi udało się jednak dojść do pełnej sprawności, a w tym niezwykle trudnym okresie mógł liczyć na wsparcie ukochanej żony. Jak wspominał później w rozmowie z "People", Flockhart wie, ile znaczy dla niego ta pasja.

Moja żona jest cudowną kobietą, rozumie moje zainteresowanie lotnictwem, rozumie, ile to dla mnie znaczy i lata ze mną do dziś - powiedział.
 

Recepta na udany związek? Mają ich kilka

Mimo że praca obydwojga związana jest z koniecznością stałego przebywania w Hollywood, Flockhart i Ford stronią od Kalifornii i niechętnie przebywają wśród innych gwiazd i stale goniących ich fotoreporterów. Zakochani osiedlili się w posiadłości w stanie Wyoming, którą aktor kupił jeszcze w latach 80. Jak podaje "The Land Report", przerobili to miejsce na ranczo pośród natury i to właśnie tutaj, w otoczeniu najbliższych, najchętniej spędzają większość czasu.

W 2020 roku w rozmowie z "Parade" Ford zażartował, że jedna z podstaw udanego małżeństwa to "nie mówić zbyt wiele". Poważnie dodał natomiast, że cieszy go zwykłe życie, które udało im się razem zbudować. Flockhart ceni za to męża za poczucie humoru.

Harrison i ja bardzo dużo się śmiejemy, humor jest dla mnie niezwykle ważny - powiedziała w rozmowie z Fox News.

Im dłużej są razem, tym mniej mówią publicznie o swojej relacji. Żadne z nich nie prowadzi też kont w portalach społecznościowych. Media także nie szczególnie interesują się spokojnym i stabilnym życiem pary, a dzieląca ich różnica wieku nie robi już dziś na nikim wrażenia.

Więcej o: