Kanye West w końcu zamilknie. Zapowiada też post. "Żadnych stosunków". Na tym nie koniec

Kto by się spodziewał, że po głośnych skandalach Kanye West zdecyduje się zamilknąć. A jednak. Raper poinformował fanów na Twitterze o "30-dniowym oczyszczeniu".

Kanye West po tym, jak przestał być miliarderem, podjął zdecydowane kroki, jeżeli chodzi o życie prywatne. Raper postanowił zmienić dotychczasowy sposób funkcjonowania, który składał się z seansów filmów dla dorosłych, picia alkoholu i uprawiania seksu. Powodem tej drastycznej zmiany miał być utracony przez niego status majątkowy. Kanye West opublikował wymowny komunikat na Twitterze. Oczywiście nie zapomniał dodać zdania w charakterystycznym dla siebie stylu.

Polecamy: Kanye West uśmierca Pete'a Davidsona po jego rozstaniu z Kim Kardashian. Grafika przeraża

Zobacz wideo Debiutanci, którzy zachwycili wszystkich [Popkultura Extra]

Kanye West chce się "oczyścić". Udostępnił na Twitterze mocne oświadczenie

Raper wrzucił do sieci post, w którym przekazał fanom ważną informację. Kanye West zdecydował się na przerwę od mediów społecznościowych po skandalach m.in. związanych z marką Adidas, która zerwała z nim lukratywny kontrakt. Wydarzyło się to po serii antysemickich i krzywdzących wypowiedzi, które padły ze strony artysty. Raper po tym, jak stracił spory majątek, co sprawiło, że nie jest już miliarderem, podzielił się z fanami zaskakującą deklaracją. 

Nie odzywam się do nikogo przez miesiąc" - napisał 3 listopada na Twitterze. "Przechodzę na 30-dniowe oczyszczenie. Post od wypowiadania się. Żadnego alkoholu. Żadnych filmów dla dorosłych. Żadnych stosunków. Chwalmy Boga. Amen. Ale moje konto na Twitterze wciąż jest genialne - napisał w swoim stylu.

Trzeba przyznać, że jest to bardzo dojrzały krok ze strony rapera, który ostatnimi czasy ma bardzo złą opinię.

Więcej o: