Aleksandra Szwed, która popularność zyskała już jako nastolatka, dzięki udziałowi w kultowej "Rodzinie zastępczej" pojawiła się na jednej z warszawskich premier. Zrelaksowana i uśmiechnięta aktorka pozowała na ściance z plakatami z filmu "Brigitte Bardot cudowna", w którym główną rolę zagrała jej koleżanka z branży, Joanna Opozda. Po projekcji udzieliła kilku krótkich wywiadów. Jedna z reporterek zapytała ją o byłego chłopaka, Barona, który jest obecnie w związku z Sandrą Kubicką. Szwed zareagowała ostro.
Aleksandra Szwed jest jedną z licznych eks partnerek Aleksandra Barona. Aktorka prowadzi dużo mniej bujne życie uczuciowe niż on. Od dziesięciu lat jest w szczęśliwej relacji z Krzysztofem Białkowskim. Para doczekała się już dwójki dzieci. W przeciwieństwie do eks partnera, kobieta nie opowiada o szczegółach prywatnego życia w mediach.
Reporterka serwisu Jastrząb Post postanowiła zapytać Aleksandrę Szwed o kontakt z byłymi partnerami. Aktorka odpowiedziała krótko.
Jeżeli coś zostawiamy w sferze przeszłości, to robimy to z jakiegoś powodu - powiedziała dosadnie.
Aleksandra Szwed usłyszała także pytanie o relację z Baronem, w odpowiedzi wspomniała też o jego związku z Sandrą Kubicką. Stanęła w obronie obecnej partnerki muzyka.
Jak długo można odgrzewać tego samego kotleta? Ja mam prawie ośmioletniego syna, jestem od dziesięciu lat w monogamicznym związku. Ja Baronowi życzę jak najlepiej. Myślę, że nie ma żadnej przyjemności dla niego i jego kolejnych partnerek, w tym dla Sandry, że wracamy do przeszłości. Dajcie im żyć. Było minęło, każde z nas poszło w swoją stronę. Myślę, że oni się akurat swoim życiem dzielą w takim stopniu, że to wystarczy na materiał - podsumowała.
Więcej zdjęć Aleksandry Szwed znajdziesz w galerii na górze strony.
Aleksandra Szwed podkreśliła, że z byłymi partnerami utrzymuje raczej serdeczne relacje. To ułatwia branżowe wyjścia i eventy.
Mam kilku serdecznych znajomych wśród moich byłych partnerów. Nie wpadamy do siebie na kawę, bo nie ma zupełnie takiej potrzeby, ale kibicujemy sobie, pracujemy w jednej branży, w związku z tym chcąc nie chcąc, mijamy się od czasu do czasu. Natomiast na szczęście obyło się bez dramatów (...) I tego też wszystkim życzę, bo to jest bardzo duży komfort - dodała.
Na premierze filmu "Brigitte Bardon cudowna" pojawiło się też wiele innych gwiazd. Zobacz kreacje aktorek. Weronika Rosati inspirowała się suknią Elisabeth Taylor.
Zobacz też: Ostatni wywiad Cichopek i Hakiela. Padło pytanie o ich miłość. Ona zaczyna mówić, on przerywa