Paulina Smaszcz odgraża się Kurzajewskiemu? "Mam nadzieję, że nie będę zmuszona w sądzie wymienić wszystkich tematów"

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski nie ukrywają już, że są parą. Zakochanym publiczne życzenia szczęścia złożyło wiele gwiazd, wśród których była między innymi Anna Wendzikowska czy Weronika Rosati. Nie wszyscy jednak są dla pary życzliwi. Paulina Smaszcz opublikowała oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym pokusiła się o szereg uszczypliwości i stwierdziła, że jej były mąż ma mieć z aktorką romans nawet od kilku lat. Teraz celebrytka udzieliła wywiadu portalowi WP kobieta, w którym zasugerowała, że może nie obejść się bez spotkania z Kurzajewskim w sądzie.

Paulina Smaszcz zastanawia się nad spotkaniem z Maciejem Kurzajewskim w sądzie

Była żona Kurzajewskiego w rozmowie z portalem przekonywała, że życzy byłemu ukochanemu szczęścia, ale jednocześnie stwierdziła, że Cichopek musi mieć szacunek do jej rodziny.

Naprawdę życzę Maćkowi, żeby był szczęśliwy, spełniony i ułożył sobie życie z tą czy z inną partnerką. Jest tylko jedna rzecz. Ta partnerka ma szanować nasze dzieci i naszą przeszłość, bo razem spędziliśmy 23 lata i mamy wspaniałe dzieci.

Paulina Smaszcz zasugerowała również, że Kurzajewski może tak naprawdę nie kochać nowej partnerki. 

W tym wybuchu miłości, który się wydarzył, Kasia nazywa to miłością, nie wiadomo jeszcze, jak on to nazywa.

W końcu celebrytka przyznała, że bierze pod uwagę pójście z byłym mężem do sądu.

Maciek wie, że jest lista tematów, którymi to on wprowadził opinię publiczną w błąd. I naprawdę mam nadzieję, że nie będę zmuszona w sądzie wymienić tych wszystkich tematów i ich omawiać. Mam nadzieję, że do tego nie doprowadzi, bo niestety zniszczy swoją karierę, a szkoda, bo jest bardzo utalentowany.

Paulina Smaszcz na koniec zaskoczyła stwierdzeniem, że Katarzynie Cichopek powinno zależeć na rozmowie z nią.

Uważam, że kobieta kobiecie winna jest szczerość. Zanim zwiążemy się z partnerem, dobrze jest przyjrzeć się sytuacji z dwóch stron (...) Oczywiście, że będzie tak, że on opowie nowej osobie swoją historię. Ale warto być na tyle mądrą, żeby porozmawiać z dziećmi, z matką, poznać się z byłą partnerką.

Myślicie, że Paulina Smaszcz ze szczerego serca życzy Maciejowi Kurzajewskiemu szczęścia?