Mikołaj Krajewski jest synem Katarzyny Nosowskiej i jej byłego męża Adama Krajewskiego. Para rozstała się jeszcze, gdy był małym dzieckiem. Później rodzice zaczęli układać sobie życie u boku nowych partnerów. Artystka w 2018 roku wyszła za mąż za Pawła Krawczyka. Muzyk ma wyjątkowo bliskie relacje z pasierbem.
Mikołaj Krajewski ostatnio gościł w "Mieście kobiet", gdzie miał okazję opowiedzieć o życiu w patchworkowej rodzinie i relacjach z ojczymem. Okazuje się, że jest on bardzo bliską mu osobą i nie wyobraża sobie, aby go zabrakło w jego życiu.
Bardzo doceniam męża mojej mamy, ponieważ poza moim ojcem jest drugim najważniejszym mężczyzną, jakiego w życiu mam, kimś niesamowitym. Nie wyobrażam sobie go nie mieć. Jest stuprocentowo częścią mojej rodziny - wyznał Mikołaj Krajewski.
Przy okazji syn Katarzyny Nosowskiej zdobył się na szokujące wyznanie. Okazuje się, że nie chciałby, aby jego rodzice się zeszli i ma ku temu ważny powód. Przez całe życie miał tak naprawdę czwórkę rodziców, a strata któregokolwiek z nich mogłaby się wiązać z zerwaniem ważnych dla niego relacji.
Jeśli miałbym tę możliwość, że rodzice by do siebie wrócili, to myślę, że straciłbym wiele osób, które zyskałem dzięki tej relacji. Niby nie miałem życia z obydwoma rodzicami w domu, ale i tak żyłem z nimi, tylko że na dwa domy i miałem czwórkę rodziców.
Cały odcinek z udziałem Mikołaja Krajewskiego w "Mieście kobiet" zostanie wyemitowany w niedzielę 9 października o godzinie 12:30 i 22:15.