Antek Królikowski w podcaście "Wojewódzki&Kędzierski" dał do zrozumienia, że w jego małżeństwie od samego początku działo się źle. Wyjawił, że nigdy nie wprowadził się do Joanny Opozdy, tylko mieszkał naprzeciwko. Pół roku od bajkowej ceremonii było już pewne, że związek aktorskiej pary przeszedł do historii i obecnie oczekują na rozwód. Choć wydawało się, że aktor zostawił byłą partnerkę dla nowej, on temu zaprzecza. Podobno zresztą to Opozda miała podjąć decyzję o rozstaniu.
Antoni Królikowski w "Party" przyznał, że obecnie jest związany z Izabelą. Choć dziewczyna do niedawna pracowała w kancelarii, jej medialna obecność w konflikcie na linii Opozda-Królikowski sprawiła, że straciła posadę.
Od dawna mam zawodowe cele, które mogę spełnić. Będę je realizował z Izą, która przez to medialne zamieszanie związane z publikacją fałszywych wiadomości również musi szukać nowej pracy.
Królikowski wyjaśnił, że związek z Izabelą zaczął się już po rozstaniu z Opozdą. Źle znosił fakt, że media na początku nowej relacji nie dawały mu spokoju.
Paparazzi miesiącami przesiadywali pod moim balkonem, czułem się jak w "Truman Show". Gdy zauważyli, ze przyjaźń z Izą zaczęła przeradzać się w coś więcej, nie odstępowali nas już na krok.
Przyznał jednocześnie, że małżeństwo z Opozdą od początku było skazane na porażkę. Wiedzieli, że bardzo się różnią, dlatego nigdy nie zamieszkali razem. Próbowali się porozumieć, pracowali nawet z terapeutą, ale aktorka w pewnym momencie stwierdziła, że nie widzi szansy na naprawę tej relacji. Wybrała rozstanie.
Konflikt między mną a Asią narastał. Nie mogliśmy się porozumieć. W pewnym momencie wiedzieliśmy, że nie będziemy już razem. Chciałem mieszkać obok jeszcze przez pewien czas, później opiekować się synem naprzemiennie. Byliśmy nawet u psychoterapeuty, żeby się porozumieć, ale po jednej z wizyt w połowie lutego Asia powiedziała, że nie chce tego dłużej kontynuować. To był ciężki czas, bo czekałem na narodziny syna, bez żadnego wpływu na to, co się dzieje. Nie dostałem informacji, jak Asia się czuje, czy Vincent jest zdrowy. A potem zaczął się medialny koszmar.
Królikowski podsumował, że żałuje małżeństwa z Joanną Opozdą. Jako że zaszła w ciążę, chciał stworzyć z nią rodzinę i dlatego sformalizował związek, mimo że od początku miał wątpliwości.
Z przykrością stwierdzam, że tak [żałuję małżeństwa - przyp. red.]. To było zdecydowanie zbyt wcześnie. Rok 2021 był dla mnie bardzo trudny, wiedziałem już, że pojawi się Vincent, więc w oczywisty sposób chciałem podołać. Nie zgadzaliśmy się w wielu życiowych kwestiach, dlatego oboje zaakceptowaliśmy to, że będę mieszkał naprzeciwko. To było wygodne dla nas obojga.
Antek Królikowski w tym samym wywiadzie opowiedział także o Izabeli, która "jest aniołem" i ogromnym wsparciem dla niego.
Zobacz też: Joanna Opozda nie ujawniła wszystkiego. "Kłamstwo, manipulacje". Tłumaczy, dlaczego