Po śmierci Elżbiety II światło dzienne ujrzała nowa książka Katie Nicholl "The New Royals: Queen Elizabeth's Legacy and the Future of the Crown". Autorka twierdzi w niej, że księżna Walli chce wychować księcia George'a, księżniczkę Charlotte i księcia Louisa w tym samym stylu, co książę Edward i hrabina Zofia swoje dzieci. Żona następny tronu jest ponoć pod wrażeniem stylu rodzicielskiego pary. Coś w tym musi być, ponieważ syn księcia Edwarda, 14-letni James Alexander Philip Theo był uważany za ulubionego wnuczka zmarłej królowej.
Książę Edward to najmłodszy syn Elżbiety II. Od ponad 20 lat związany jest z hrabiną Zofią, z którą wychowuje dwójkę dzieci: 18-letnią Louise Alice Elizabeth Mary i 14-letniego Jamesa Alexandra Philipa Theo. Małżonkowie zrezygnowali z tytułów książęcych dla dzieci. Rodzina unika również rozgłosu. Rzadko pojawiają się na oficjalnych państwowych uroczystościach. Hrabia i hrabina Wessexu nauczyli dzieci etyki pracy. Ich córka w wakacje pracowała w centrum ogrodniczym. Zarówno James, jak i jego siostra Louise byli często określani jako jedni z ulubionych wnuków królowej. Łączyły ich bardzo bliskie relacje. Co roku spędzali część wakacji z monarchinią w zamku Balmoral.
Katie Nicholl w najnowszej książce twierdzi, że księżna Kate jest pod wrażeniem, jak książę Edward i hrabina Zofia zdołali zapewnić dzieciom spokojne życie, mimo że należeli do rodziny królewskiej. Tego samego dla swojej rodziny chcą książę i księżna Walii. Już teraz starają się dać dzieciom jak najbardziej normalne dzieciństwo. Sami prowadzą je do szkół, starają się spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Razem pieką, chodzą na lody czy mecze tenisa.