Meghan Markle wyżyła się na asystentce. Poszło o drogie prezenty

Wkrótce na rynek trafi kolejna książka o royalsach. Autorka publikacji poruszyła w niej kwestię rzekomego mobbingu ze strony Meghan Markle. W sieci już krążą fragmenty, które żonę księcia Harry'ego stawiają w bardzo negatywnym świetle. Zapowiada się kolejny skandal.

Jakiś czas temu Meghan Markle została oskarżona przez byłych pracowników o zastraszanie. Twierdzono, że kiedy Meghan i Harry pełnili jeszcze obowiązki wyższych rangą członków rodziny królewskiej, księżna poniżała, upokarzała i czasami doprowadzała do łez pracowników. Natychmiast po wypłynięciu tych oskarżeń Pałac Buckingham wszczął dochodzenie. Po około roku śledztwo zostało zakończone, a raport utajono. Królowa Elżbieta II zdecydowała, że przedstawione przez firmę prawniczą informację zachowa dla siebie. Trudno nie pokusić się o stwierdzenie, że prawdę odnośnie tej sprawy monarchini zabrała ze sobą do grobu i nigdy już jej nie poznamy. To może się jednak zmienić. Wkrótce ukaże się nowa książka o rodzinie królewskiej, w której po raz kolejny poruszono ten wątek. 

Zobacz wideo Jak to jest być Kate i Williamem? Wcale nie tak prosto, jak może się wydawać

Meghan Markle była oburzona, bo nie mogła dostawać prezentów od drogich marek. Wściekła się na asystentkę

Meghan Markle wielokrotnie zaprzeczała oskarżeniom o mobbing. Podkreślała, że do pracowników zawsze podchodziła z należytym szacunkiem. Wygląda na to, że ten temat nie został jeszcze zamknięty. W październiku zaplanowano premierę książki autorstwa Valentine Low - "Courtiers: The Hidden Power Behind The Crown". Magazyn "The Times" przedpremierowo opublikował fragmenty tej publikacji.

 

Więcej zdjęć Meghan Markle znajdziesz w galerii na górze strony.

Z przedstawionych wycinków wynika, że Meghan Markle nieustannie kłóciła się z królewską służbą i asystentkami. Autorka opisała, że żona księcia Harry'ego publicznie poniżała pracownicę, wytykając jej błędy i doprowadzając ją do płaczu. W sprawę podobno zaangażował się sam książę William, który ruszył na ratunek pokrzywdzonej asystentce, zapewniając ją, że świetnie poradziła sobie z obowiązkami.

W publikacji pojawiło się nazwisko Samanthy Cohen, której oskarżenia zostały odparte przez Meghan Markle. Według źródła autorki książki, Markle miała regularnie poniżać Cohen, krytykując wszystko, cokolwiek kobieta przygotowała w trakcie swojej pracy. Samantha Cohen przyznała, że praca z księciem Harrym i Meghan była jak współpraca z dwójką nastolatków. W żaden sposób nie była w stanie im dogodzić i sprostać ich kaprysom. 

W książce pojawia się też wątek Melissy Touabti, kolejnej asystentki Meghan Markle. Księżna miała być rzekomo oburzona tym, że nie może przyjmować prezentów od znanych marek. Meghan nie zdawała sobie wcześniej sprawy z tego, że rodzina królewska nie może przyjmować tego rodzaju podarunków. Kiedy została o tym poinformowana przez asystentkę, podobno się wściekła i całą złość wyżyła na niewinnej kobiecie. 

Premiera książki zaplanowana jest na 6 października. 

 

Zobacz też: Wiadomo, co książę Harry powiedział bratu na pogrzebie. Powiało chłodem

Więcej o: