Joanna Opozda nie ujawniła wszystkiego. "Kłamstwo, manipulacje". Tłumaczy, dlaczego

Głośna afera z udziałem Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy ucichła jakiś czas temu, a byli partnerzy nie przerzucają się już publicznymi oskarżeniami. Nie oznacza to jednak, że zdołali się pogodzić.

Sprawa rozstania Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy, o którym w mediach zrobiło się głośno tuż po narodzinach ich syna, zaogniła się w lipcu tego roku. Matka Vincenta twierdziła, że jej były partner nie płaci alimentów, dlatego była zmuszona o wystąpienie do sądu o zabezpieczenie potrzeb rodziny. Królikowski zaprzeczył, a jako dowód zamieścił screeny z wyciągów bankowych. Publiczne pranie brudów trwało przez jakiś czas, a aktor nagrał filmik z oświadczeniem, w którym oskarżył Opozdę o kłamstwa. Matka Vincenta od tego momentu przestała reagować na publiczne zaczepki, jednak dwa miesiące od tej sytuacji przyznała, że milczenie w tej sprawie dużo ją kosztuje.

Zobacz wideo Historia Opozdy i Królikowskiego

Joanna Opozda milczy ze względu na syna

Joanna Opozda postanowiła otworzyć się przed fanami i zorganizowała instagramowe "Q&A". Wyznała w nim m.in., że w tym trudnym okresie ma siłę dzięki miłości do syna i ze względu na to udało jej się nie załamać. Przyznała także, że w opiece nad Vincentem pomagają jej najbardziej mama i siostra. Jak łatwo się domyślać, internauci byli też ciekawi, jak układają się relacje aktorki z byłym partnerem. Jeden z nich zapytał, jak Opoździe udaje się milczeć, gdy słyszy kłamstwa na swój temat. Odpowiedziała szczerze, że nie jest jej łatwo, ale najważniejsze jest dla niej dobro dziecka.

Czasem korci mnie, żeby coś wyjaśnić, obnażyć kolejne kłamstwo lub manipulację, jednak doszłam do wniosku, że nie ma sensu walczyć z wiatrakami.
Uznałam, że pewnie kwestie lepiej rozwiązać w sądzie, inne należy olać - odparła.

Joanna OpozdaJoanna Opozda instagram.com/@asiaopozda

Wypowiadać się na temat opieki nad dzieckiem i konfliktu z - jeszcze - żoną nie ma za to oporów Antek Królikowski, który pod koniec sierpnia oficjalnie wrócił na salony. Na początku września aktor wystąpił w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, gdzie ponownie odniósł się do kwestii alimentów.

Wylało się dużo rzeczy nieprawdziwych, jak na przykład to, że nie płacę alimentów (...). Mój syn jest zabezpieczony naprawdę stabilnie przez komornika, który siedzi na moich dwóch obu kontach - tłumaczył.

Choć Joanna Opozda nie weszła z nim wówczas w publiczną polemikę, dość wymownie skomentowała wywiad Królikowskiego, sugerując, że minął się z prawdą.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.