Śmierć bliskich jest zawsze bardzo trudnym wyzwaniem dla rodziców, którzy muszą o tym fakcie poinformować małe dzieci. Wiedzą coś o tym z pewnością księżna Kate i książę William. Następca tronu wyznał, że poruszające pożegnanie królowej Elżbiety II przypomina mu wydarzenia sprzed 25 lat, kiedy jako nastolatek brał udział w pogrzebie mamy, księżnej Diany. Wiadomo już, że para przekazała smutną wiadomość dzieciom. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ. Teraz Kate zdradziła, jakie słowa miał wypowiedzieć książę Louis w związku ze śmiercią królowej Elżbiety II.
Księżna Walii spotkała się w sobotę z dygnitarzami w Pałacu Buckingham. Podczas wizyty był obecny australijski żołnierz i działacz społeczny, generał David Hurley. Jak donosi Daily Mail to właśnie wtedy księżna Kate miała powiedzieć mu, jak przeżywa żałobę jej najmłodszy syn - książę Louis. Okazuje się, że zadaje rodzin mnóstwo pytań. Jedno z nich dotyczyło gry, w którą zawsze razem całą rodziną grali podczas wakacji w Balmoral, gdzie w ostatnich dniach życia przebywała królowa Elżbieta II.
Czy myślisz, że nadal będziemy mogli grać w nasze gry, kiedy pojedziemy do Balmoral? - miał powiedzieć książę Louis.
Podobno dziewięcioletni książę George miał większą świadomość tego, co się stało. Zdaniem tabloidu księżna Kate miała stwierdzić, że jej najstarszy syn zdaje sobie sprawę z całej sytuacji i rozumie teraz, jak ważna dla wszystkich była jego prababcia.