Królowa Elżbieta postawiła siostrze ultimatum. Księżniczka Małgorzata nigdy jej nie wybaczyła

Księżniczka Małgorzata i królowa Elżbieta były jedynymi córkami króla Jerzego VI. To starsza księżniczka była roztropna i poważna, natomiast jej młodsza siostra uwielbiała zabawę i romanse. Jak wyglądały ich relacje na przestrzeni lat?

Małgorzata Windsor urodziła się w 1930 roku, zatem była cztery lata młodsza od królowej Elżbiety II. Niestety, nie uchodziła za okaz zdrowia, a jej stan dramatycznie pogorszył się na początku XXI wieku. Odeszła w 2002 roku, na dwa miesiące przed swoją matką. Pomimo nie zawsze idealnych relacji królowa nie kryła emocji na pogrzebie księżniczki Małgorzaty.

Zobacz wideo Jaka była Elżbieta II?

Małgorzata wdała się w romans z żonatym wojskowym. Ślubowi przeciwna była królowa. Młodsza siostra nigdy nie wybaczyła jej tego posunięcia

Kiedy Elżbieta od najmłodszych lat była przygotowywana do objęcia tronu, Małgorzata żyła w jej cieniu. Taka sytuacja była do pewnego momentu bardzo komfortowa dla młodszej córki króla Jerzego VI, księżniczka była bowiem wulkanem energii i nie ukrywała swojego temperamentu. Kiedy jej starsza siostra wstąpiła na tron, Małgorzata wdała się w romans z żonatym Peterem Townsendem, bohaterem bitwy o Anglię. Ich związek z czasem wypłynął do mediów, a żołnierz rozwiódł się z żoną i oświadczył młodziutkiej księżniczce. Pomysł ślubu nie spodobał się rodzinie królewskiej i rządowi. Przed siostrą królowej postawiono ultimatum - jeżeli wyjdzie za Petera, utraci prawo do tronu. Małgorzata wobec takich warunków zerwała relację z Townsendem, ale nigdy nie wybaczyła starszej siostrze ostrej reakcji.

W roku 1960 księżniczka Małgorzata poślubiła fotografa Antony’ego Armstronga-Jonesa. Wyglądało na to, że niesforna siostra królowej w końcu się ustatkowała - urodziła dwoje dzieci i wiodła życie przykładnej żony. W kuluarach nadal plotkowano jednak o jej hulaszczym trybie życia i romansach. Po 18 latach małżeństwa była zmuszona się rozwieść.

Przez wiele lat księżniczka Małgorzata nałogowo paliła papierosy, z używki zrezygnowała dopiero w latach 90., po przebyciu poważnej operacji. Na zdrowiu jeszcze bardziej podupadła w roku 2001, kiedy przeszła udar mózgu. Zmarła rok później, po kolejnym, poważnym udarze. W jej pogrzebie uczestniczyli członkowie rodziny królewskiej, a monarchini nie kryła emocji. W momencie wynoszenia trumny do oczu królowej napłynęły łzy, które zakłopotanym gestem ocierała z policzka.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.