14 sierpnia ruszyła akcja "Topfreedompl", która ma na celu walkę o równość w prawach do odsłaniania klatki piersiowej niezależnie od płci. Zaangażowani chcą, aby nikt nie czuł się zawstydzony, przebywając bez koszulki na plażach czy basenach. Oprócz tego akcja ma zwalczyć seksualizowanie kobiecych piersi w kontekście karmienia.
Zaangażowane gwiazdy tego dnia zasypały media społecznościowe postami, w których łączą się z inicjatorką "Topfreedompl" Ane Piżl - ratownica medyczna (tak o sobie mówi, bo zdrobniale brzmiąca "ratowniczka" gorzej oddaje to, z czym muszą się mierzyć osoby pracujące w tym zawodzie) i trenerka równościowa.
Wśród gwiazd wspierających wydarzenie znalazła się między innymi Ewa Skibińska, która do najnowszego zdjęcia na Instagramie zapozowała topless, zasłaniając piersi kartką z nazwą akcji. Aktorka w opisie poruszyła temat publicznego zdejmowania koszulki w Polsce. Podkreśliła, że w kraju nad Wisłą takie zachowanie - wyłącznie w przypadku kobiet - jest karane mandatem.
Czy rzeczywiście zdjęcie koszulki jest wciąż w Polsce "nieobyczajnym wybrykiem"? Analizy tego zagadnienia podjęła się prawniczka Aleksandra Polińska w pracy doktorskiej "Nagość. Studium prawne ze szczególną perspektywą polskiego prawa karnego". TAK, TO JEST MANDAT, ale tylko dla kobiety - napisała Ewa Skibińska.
Wśród zaangażowanych nie mogło zabraknąć Pauliny Holtz, która szczerze przyznała, że drażni ją seksualizowanie kobiecego ciała. Publikowanie artystycznych aktów przysporzyło jej już mnóstwo kłopotów. Ponadto zauważyła, że Instagram banował zdjęcia muzealnych obrazów i rzeźb, na których można dostrzec kobiece sutki.
Mnie osobiście do szału doprowadza konieczność blurowania lub zaklejania kobiecych brodawek. Miałam już z powodu nagich zdjęć kłopoty. Nagich, artystycznych zdjęć. Nie porno, nic wulgarnego. Ciało, po prostu. Niektóre Instagramy największych muzeów na świecie zostały zbanowane za wrzucanie obrazów i rzeźb klasycznych, na których widać było kobiece brodawki. Paranoja!!! - pisała Paulina Holtz.
Do akcji dołączył również Andrzej Chyra, który ostatnim instagramowym postem wsparł kobiety. Podobnie do koleżanek z branży opublikował zdjęcie bez koszulki, zasłaniając klatkę piersiową kartką z nazwą akcji. Aktor sprzeciwia się fałszywej przyzwoitości w społeczeństwie.
Uwolnijmy piersi i torsy od fałszywej przyzwoitości! Dołącz, wrzuć: #przód #tył #biust #klata #piersi #popiersie - dodał od siebie aktor.
Do akcji włączyły się też Katarzyna Błażejewska-Stuhr i Monika Dryl.
Co myślicie o akji?