Internauta czepia się zdjęć Koroniewskiej w bikini. Martwi się o jej dzieci. Odpowiedziała mu z klasą

Joanna Koroniewska po raz kolejny udowodniła, że ma do siebie dystans, a także nie przejmuje się krytycznymi uwagami anonimowych internautów. Jeden z nich raczej już nie wyśle następnej wiadomości do aktorki.

Joanna Koroniewska nie zakłamuje rzeczywistości. Instagram stał się dla niej miejscem, gdzie szczerze rozmawia z internautami o swoim małżeństwie, macierzyństwie, a także publikuje realistyczne kadry. Nie ma problemu, aby wstawić zdjęcie bez makijażu ani z widocznymi zmarszczkami. Fani aktorki są zachwyceni jej postawą, jednak zawsze znajdą się ci, którym coś będzie jednak nie pasowało. Tak było i ostatnim razem, jednak Koroniewska uciszyła pana krytyka jedną odpowiedzią.

Zobacz wideo Koroniewska przymierza suknię ślubną

Internauta czepia się zdjęć Koroniewskiej w bikini. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał

Joanna Koroniewska opublikowała na Instagramie screen wiadomości, który dostała od jednego z obserwujących. Pan zwrócił jej uwagę, że w mediach społecznościowych jest dużo "golizny" i to też tyczy się profilu aktorki. Nie krył zmartwienia tym, że jej dzieci w przyszłości zobaczą jej zdjęcia i filmiki.

W mediach społecznościowych tyle golizny, bikini, etc. Te filmiki zostają, a później twoje dzieci to oglądają. Jesteś śliczna, cieszysz się nowym lokum i jest super, ale gdzieś te granice się zacierają...

Takiej odpowiedzi Koroniewskiej chyba się nie spodziewał.

Jestem, bo tak tutaj chodzę cały czas - tak tutaj gorąco - a moje dzieci widzą mnie nago, więc spokojnie - nie uważam, że to niesmaczne, a normalne.

Do tego napisała długi wpis, w którym zaznaczyła, że nie rozumie, dlaczego "nie wypada być sobą".

Nie rozumiem, dlaczego wszyscy mamy być tacy sami, zachowywać się tak samo, dlaczego tekst "nie wypada" tak bardzo wbił się w nasze życie i je tak determinuje.
 

Internauci zgodzili się ze słowami Koroniewskiej.

Pięknie napisane. Obłęd figurka. Nośmy i się ubierajmy, jak nam wygodnie, a nie oczami innych.
Dokładnie... Żyj i daj żyć innym, dobrze powiedziane.

Wy również się zgadzacie?

Więcej o: