Bądź na bieżąco. Więcej o polskim i światowym show-biznesie przeczytasz na Gazeta.pl.
Grażyna Szapołowska była ostatnio widziana nad Bałtykiem, gdzie cieszyła się z uroków lata i spędzała błogo czas ze swoim psem. Aktorka postanowiła jednak przerwać urlop i pojawić się w warszawskim kinie Atlantic, przy okazji premiery filmu "Wiedźma Mirakl". To było prawdziwie rodzinne spotkanie.
Okazuje się, że reżyserką filmu jest Katarzyna Jungowska, prywatnie córka Grażyny Szapołowskiej. Ikona polskiego kina zagrała w tej produkcji główną rolę. Na premierze pojawiła się także wnuczka aktorki, Karolina Matej. Obie panie prezentowały się zjawiskowo i z gracją pozowały zachwyconym fotoreporterom.
68-letnia aktorka postawiła tego wieczoru na cekinowy top z głębokim dekoltem, a także naszyjnik z kolorowymi zawieszkami. Szapołowska zdecydowała się też na delikatny makijaż oraz dość prostą fryzurę. Z kolei wnuczka gwiazdy pojawiła się w białej, satynowej mini z dopasowanym dołem. Trzeba przyznać, że Karolina Matej emanowała klasą i gracją. Kobieta jest obecnie studentką Warszawskiej Szkoły Filmowej.
Dodajmy, że Grażyna Szapołowska jest aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie często zamieszcza relacje ze swoich zagranicznych wojaży, spacerów po lesie z psem czy kaw wypitych w Bristol i drogich restauracjach. Aktorka pokazuje się także bez makijażu, czym wzbudza zachwyt wśród swoich obserwatorów. Okazuje się, że naturalność oraz wrodzona klasa to jej klucze do sukcesu w internecie.