Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl.
"Chłopaki do wzięcia" to kontrowersyjny program emitowany od dziesięciu lat przez stację Polsat. Występują w nim mężczyźni z wsi i małych miasteczek, których życia trudno nazwać usłanymi różami, jednak marzą oni o miłości i zbudowaniu trwałego związku. Dyskusyjne show w niedzielę 26 czerwca doczeka się finałowego, 300 odcinka. Z dostępnego w internecie fragmentu wynika, że nie zabraknie w nim łez i wzruszeń. Daniel, jeden z bohaterów, zdecyduje się bowiem opowiedzieć o tragedii z przeszłości.
Podczas programu "Chłopaki do wzięcia" Daniel, podobnie jak inni uczestnicy, na oczach kamer próbował znaleźć kobietę, z którą mógłby ułożyć sobie życie. Ma plany na remont mieszkania i urządzenie w niej łazienki.
Marazm, w którym tkwił przez kilka lat, okazuje się jednak mieć swoją przyczynę. Okazuje się, że w przeszłości spotkała go bowiem ogromna tragedia. Partnerka, którą uważał za miłość swojego życia zmarła w wyniku wypadku. Mimo że próbuje zakochać się na nowo, myśl o stracie ukochanej wciąż jest niezwykle bolesna:
Inaczej się żyje i świat jest inny. A tak to, co z tego... Nic z tego. (...) Ciężko mi było zapomnieć o niej. Jak gadam o tym, to płakać mi się chce. (...) Jakoś trzeba pogodzić się z tym losem (...) Jakby wypadku nie było, to może wszystko byłoby dobrze i by się ułożyło w życiu (...) A tak to... trudno się mówi.
Cały odcinek finałowy obejrzeć będzie można w niedzielę o 21:30 na Polsacie Play.