Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl.
Edyta Jungowska popularność i ogrom sympatii ze strony widzów zdobyła, wcielając się w rolę siostry Bożenki w kultowym serialu "Na dobre i na złe". Po 12 latach jej wątek w szpitalu w Leśnej Górze został zakończony, w związku z czym w 2012 roku rozstała się z produkcją i zniknęła z serialu. Rok później zagrała jedną z głównych ról w serialu "2XL", po czym zawiesiła karierę telewizyjną i zajęła się innymi rzeczami. Teraz, po dłuższej nieobecności w mediach, pojawiła się na premierze filmu "Detektyw Bruno", w którym występuje.
Z okazji 56. urodzin aktorki, które przypadały 1 lutego, wspominaliśmy, czym obecnie się zajmuje. Jak się okazało, wraz ze swoim partnerem Rafałem Sabarą, Edyta Jungowska poświęciła się nieco innej formie artystycznego wyrazu. Jako osoba obdarzona wyjątkowo charakterystycznym, nieco zachrypniętym głosem, postanowiła założyć wydawnictwo Jung-off-ska, w ramach którego nagrywa audiobooki:
Od ponad ośmiu lat wydaję audiobooki dla dzieci, głównie mojej ukochanej pisarki Astrid Lindgren.
Wyznała wówczas, że wcale nie zamierza na stałe zrezygnować z aktorstwa, jednak nie otrzymuje propozycji ciekawych ról, których chciałaby się podjąć:
Ten zawód bywa okrutny dla kobiet, bo w miarę upływu lat nabieramy większego doświadczenia, rozwijamy warsztat, a potem okazuje się, że jest za późno, żeby to pokazać i coraz mniej ciekawych ról.
Edytę Jungowską pierwszy raz od dłuższego czasu będzie można jednak zobaczyć w nowej komedii familijnej "Detektyw Bruno". Z tej okazji aktorka pojawiła się na wtorkowej premierze filmu w Złotych Tarasach w Warszawie.
Edyta Jungowska KAPiF.pl / KAPiF.pl
W klasycznej czarnej sukience z dekoltem w literę V ze srebrnymi dodatkami i w twarzowej fryzurze prezentowała się świeżo i wiosennie.