Bądź na bieżąco. Więcej o gwiazdach polskiego show-biznesu przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jarosław Bieniuk chętnie dzieli się na Instagramie zdjęciami z przeszłości. Niedawno pochwalił się fotografią z babcią, a teraz opublikował kadr z dziećmi. Post zdecydowanie przypadł do gustu obserwatorom. Wiele komentarzy mówi o podobieństwie pociech do Anny Przybylskiej. Najstarsza córka piłkarza i zmarłej aktorki, Oliwia, nazywana jest kopią mamy. Trudno się nie zgodzić, jednak nie tylko ona odziedziczyła geny po aktorce. Pod najnowszym zdjęciem piłkarza wiele osób twierdzi, że najmłodszy syn to cała mama.
Zdjęcie, które opublikował piłkarz, przedstawia go i trójkę jeszcze małych dzieci w Muzeum Nauki i Przemysłu w Chicago. Fani od razu zauważyli, że chłopcy, a w szczególności Jaś, są bardzo podobni do Anny Przybylskiej.
Znalezione "na strychu". Moje - napisał piłkarz, dodając trzy czerwone serduszka symbolizujące dzieci.
Najmłodszy to kopia mamy.
Jaś wygląda jak pani Ania.
Chłopcy bardzo podobni do mamy. Szczególnie najmłodszy synek, jest identyczny jak pani Ania - czytamy w komentarzach.
Jarosław Bieniuk i Anna Przybylska poznali się w 1999 roku. Aktorka była jeszcze wtedy mężatką. W ciągu półtora roku oficjalnie zostali parą. Choć nie wzięli ślubu, Przybylska mówiła o Bieniuku "mój mąż". Wychowywali wspólnie trójkę dzieci - Oliwię, Szymona i Jana. Śmierć aktorki w 2014 roku była szokiem i ogromnym ciosem nie tylko dla jej rodziny, ale również fanów. Obecnie piłkarz jest w związku z Zuzanną Pactwą.