Więcej o programach telewizyjnych znajdziesz w tekstach na Gazeta.pl.
Wygrana w "Milionerach" to zapewne marzenie każdego uczestnika tego programu. Trzeba się jednak wykazać sporą wiedzą, a także sprytem i taktyką. W najnowszym odcinku teleturnieju padło pytanie o zwyczajową nazwę agrestu. Pani Magda szła jak burza, ale to pytanie sprawiło jej kłopot.
Pytanie, które przysporzyło trudność pani Magdzie, brzmiało następująco:
Zwyczajowo nazywany jest agrestem.
A.porzeczka agrest
B.malina agrest
C.agrest jeżyna
D.agrest borówka
Uczestniczka postanowiła odważnie, nie wykorzystując kół ratunkowych, zaznaczyć odpowiedź C. ale prawidłową odpowiedzią na pytanie jest A. porzeczka agrest.
Pani Magda musiała się zadowolić gwarantowanym 1000 złotych. Czy znalibyście prawidłową odpowiedź na to pytanie?
W 546. odcinku programu padło pytanie o dotyczące starożytnego paradoksu Kreteńczyków. Pan Tomasz obstawił prawidłową odpowiedź, czyli B. zawsze kłamią. Pomógł mu brat, do którego wcześniej zatelefonował.
W 525. odcinku pan Maciej doszedł aż do pytania za milion złotych. Temat dotyczył geografii. Mężczyzna nie był jednak pewien poprawnej odpowiedzi i wolał nie ryzykować. Opuścił studio bogatszy o 500 tysięcy złotych.
W 540. odcinku pojawił się pan Łukasz Lewczuk z Wrocławia. Mężczyzna dostał pytanie z kategorii świata zwierząt. Uczestnik został zapytany o pewnego niedźwiedzia. Niestety, nie znał odpowiedzi i musiał pożegnać się z grą.