Królowa Elżbieta II stoi murem za księciem Andrzejem. Nie odbierze mu tytułu mimo nacisków

Przedstawiciele miasta domagają się, aby książę Andrzej został pozbawiony tytułu księcia Yorku w związku z oskarżeniem o napaść na tle seksualnym. Wszystko wskazuje na to, że królowa Elżbieta II nie zamierza się na to zgodzić.

Więcej o brytyjskiej rodzinie królewskiej przeczytasz na Gazeta.pl

Podczas posiedzenia Rady Miasta York jej przedstawiciele zagłosowali za odebraniem księciu Andrzejowi odznaczenia Honorowej Wolności Yorku. To pokłosie skandalu, w który zamieszany jest syn królowej Elżbiety II. Virginia Giuffre oskarżyła go o napaść na tle seksualnym w okresie, gdy była jeszcze nastolatką. Batalia sądowa zakończyła się podpisaniem milionowej ugody, jednak książę Andrzej cały czas ponosi jej konsekwencje. Kolejny krok, jakim ma być odebranie mu tytułu księcia Yorku, leży w gestii królowej Elżbiety II. Brytyjska monarchini uważa jednak, że jej syn odpokutował już wystarczająco.

Zobacz wideo Królowa Elżbieta II kroi tort mieczem

Królowa Elżbieta II nie zgadza się na odebranie tytułu księciu Andrzejowi

Drugi syn królowej Elżbiety II otrzymał od niej tytuł księcia Yorku z okazji zawarcia małżeństwa z Sarą Ferguson, którą poślubił w 1986 roku. Przedstawiciele miasta zwrócili się do pałacu Buckingham o odebranie księciu Andrzejowi tego miana i ostateczne zakończenie jakichkolwiek powiązań z Yorkiem. Podkreślili, że stoją po stronie ofiar, dlatego syn Elżbiety II nie jest już godnym reprezentantem.

Uważamy, że słusznym jest usunięcie wszelkich powiązań, jakie książę Andrzej nadal ma z naszym wspaniałym miastem. Cieszę się, że radni wszystkich partii popierają ten wniosek i dają do zrozumienia, że książę nie jest już właściwym reprezentantem Yorku i jego mieszkańców. Jako miasto stoimy po stronie ofiar nadużyć. Następnym logicznym krokiem powinno być to, aby książę Andrzej postąpił słusznie i zrezygnował z tytułu - powiedział Darryl Smalley, członek wykonawczy Rady Miasta York.

Powiązany z pałacem Buckingham informator "The Mirror" przekazał, że królowa Elżbieta II nie zdecyduje się na taki krok. Brytyjska monarchini jest podobno przekonana, że odebranie księciu Andrzejowi dotychczasowych tytułów jest wystarczającą karą.

Królowa Elżbieta II zdecydowanie nie będzie czynić kolejnych kroków w związku z tą sprawą. Książę Jorku wycofał się z życia publicznego i został pozbawiony przywilejów, a zdanie Jej Wysokości nie ulegnie zmianie - podaje informator "The Mirror".

W styczniu tego roku Pałac Buckingham przekazał oficjalne stanowisko dotyczące postępowania wobec księcia Andrzeja. Zapewniono, że syn królowej Elżbiety II nie będzie dłużej pełnił funkcji publicznych, został również pozbawiony przywilejów wojskowych i patronatów królewskich. Poinformowano również, że w wytoczonej przez Virginia Giuffre sprawie występował jako osoba prywatna.

Virgina Giuffre wytoczyła proces przeciwko księciu Andrzejowi w sierpniu 2021 roku. Oskarżyła syna królowej Elżbiety II, o zmuszanie jej do czynności seksualnych, gdy miała 17 lat. Książę Andrzej początkowo zaprzeczał słowom kobiety. Sprawa zakończyła się ugodą pozasądową podpisaną w lutym tego roku.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.