Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel oczekują na pierwszą rozprawę rozwodową, tymczasem media stale rozpisują się na temat szczegółów ich aktualnej relacji. Przy okazji na jaw wyszły kilka dni temu niekorzystne kwestie dotyczące gwiazdy "M jak miłość". Jak podał "Super Express", ktoś zainstalował podsłuch w samochodzie Macieja Kurzajewskiego - do kilku redakcji trafiła prywatna rozmowa dziennikarza z programową partnerką. Teraz do sprawy odniósł się wieloletni kolega prezenterów.
Treść rozmowy nie została oczywiście upubliczniona, ponieważ byłoby to niezgodne z prawem, podobnie zresztą, jak nielegalne jest podsłuchiwanie. Dlatego zarówno Katarzyna Cichopek, jak i Maciej Kurzajewski skierowali sprawę do swoich prawników. Maciej Dowbor, choć ponoć nie słyszał rozmowy, miał całkiem sporo do powiedzenia.
Znam i Maćka wiele lat i Kasię znam i znam również jej męża. Nie wiem, czego dotyczyły te rozmowy, rozumiem, że to nie było nic przyjemnego i nic, co powinno ujrzeć światło dzienne. Uważam, że to jest skandaliczne, że są tego typu historie, bo te rozmowy miały być rozmowami prywatnymi, nie widzę powodu, dla którego miałyby być upubliczniane. Oczywiście jestem jak najbardziej za tym, aby sytuacje, które świadczą o łamaniu prawa, jak chociażby podsłuchiwanie czy nagrania jakichś niecnych czynów, które robią politycy czy osoby na wysokich stanowiskach, może niekoniecznie powinny być upubliczniane, ale na pewno powinny w jakiś sposób dotrzeć chociażby do prokuratury czy do odpowiednich służb, natomiast nie wiem, czy osoby, które mają prywatną rozmowę, która nie dotyczy żadnych spraw tego typu, czy powinna ta rozmowa ujrzeć światło dzienne. Na pewno uważam, że to nie jest smaczne i nie powinny te sprawy wychodzić poza krąg osób zainteresowanych - stwierdził w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Maciej Dowbor od lat zna się z Katarzyną Cichopek i Marcinem Hakielem. Nie mogło więc obejść się bez pytania, co sądzi o rozstaniu pary, która spędziła ze sobą ostatnich 17 lat.
To jest ich życie. Skoro ktoś na pewnym etapie życia dochodzi do wniosku, że nie jest w stanie być ze sobą, to są to dorośli ludzie. Rozwody, rozstania - niech ktoś się zgłosi i powie, że nigdy o tym nie słyszał. Widocznie doszli do takiego etapu w swoim życiu, kiedy nie są w stanie być razem. Najważniejsze jest tylko to, żeby robić to z klasą. I chyba to jednak powinna być ich prywatna sprawa, a niekoniecznie sprawa, o której powinno się trąbić. I tutaj mam pewne wątpliwości - czy pewne wywiady są potrzebne, czy też nie - dodał, prawdopodobnie mając na myśli r0zmowę Marcina Hakiela z Aleksandrą Kwaśniewską w "Mieście Kobiet".
Zdaniem Dowbora, Cichopek i Hakiel powinni załatwić tę sprawę między sobą.
Nie oceniam ani Kasi, ani Marcina. Nie rozmawiałem z nimi przez ostatnie dwa lata. Są dorosłymi ludźmi. Sami wiedzą najlepiej, co jest dobre dla nich. Ja tylko uważam, że w tym wszystkim powinno się pamiętać, że są dzieci. I żeby dzieci nie były w tym wszystkim pokrzywdzone. A myślę, że takie sytuacje nie pomagają.
Myślicie, że Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel sfinalizują rozwód sprawnie? Nie od dziś w końcu mówi się, że przyczyną rozstania miała być nowa miłość celebrytki. Niektóre serwisy podają, że chodzi właśnie o Macieja Kurzajewskiego.