Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Antek Królikowski ściągnął na siebie olbrzymią falę krytyki po tym, jak porzucił żonę w ciąży. W mediach pojawiły się informacje, że miał romans z sąsiadką. Później próbował zorganizować galę MMA, podczas której miało dojść do walki sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Pomysł aktora wywołał oburzenie Polaków (i nie tylko, bo pisała o nim też zagraniczna prasa). Królikowski postanowił się więc wycofać na jakiś czas z życia publicznego. 11 kwietnia media obiegła informacja, że zgłosił się do jednego z warszawskich szpitali. O problemach zdrowotnych opowiedział też w programie "Przez Atlantyk". Teraz portal Pudelek podaje, że Antkowi bardzo zależało, by ten fragment został wyemitowany.
13 kwietnia został wyemitowany siódmy odcinek "Przez Atlantyk". W programie aktor zaskoczył wyznaniem na temat swoich problemów zdrowotnych.
6 grudnia, na Mikołaja, dostałem taki prezent w postaci diagnozy... SM, czyli stwardnienie rozsiane. Nieuleczalna choroba centralnego układu nerwowego. No i żyję z tym, ze świadomością tej diagnozy - usłyszeli widzowie.
Biorąc pod uwagę zniszczoną reputację Antka, wiele osób zastanawiało się, czy jego wyznanie od początku było częścią scenariusza programu. Informator Pudelka, osoba związana z produkcją, utrzymuje, że fragment został nakręcony wiele tygodni po powrocie z wyprawy do Polski.
Antek nie ukrywał na planie, że jest chory, czasem nawet wspominał o tym w luźnych rozmowach, ale nie zostały one pokazane w programie. Nie chcieliśmy ujawniać tak osobistej kwestii. Dopiero kilkanaście tygodni po powrocie do Polski, gdy kręciliśmy tzw. dogrywki z uczestnikami, Antek sam zaproponował, że opowie o chorobie. Materiał powstał już po tym, gdy jego synek przyszedł na świat.
Przypomnijmy, że Antek Królikowski niedawno zatrudnił bardzo drogiego specjalistę od wizerunku. Wiele osób zastawia się czy wyznanie gwiazdora na oceanie miało pomóc w uratowaniu jego kariery.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl