Więcej na temat programu "Mask Singer" przeczytasz na portalu Gazeta.pl
Dorota Gardias zachwyciła swoim talentem jurorów i widzów programu "Mask Singer". Na scenie zaprezentowała mocny głos. Nie jest tajemnicą, że przed karierą w telewizji, pogodynka dorabiała sobie jako wokalistka. Czy ma szansę na karierę muzyczną?
Na to pytanie odpowiedziała Elżbieta Zapendowska. Najbardziej znana w Polsce trenerka głosu przyznała, że w śpiewie Gardias słychać niedociągnięcia.
Widać, że śpiewa to dziewczyna, która nie robi tego na co dzień, bo ma różne barwy i próbuje dostosować je do charakteru piosenki - szczerze przyznała Zapendowska.
Dalsze komentarze były jednak już bardziej pochlebne. Zdaniem znawczyni, naturalna barwa głosu Gardias jest "śliczna i ciepła". Zapendowska zachęca również prezenterkę do próbowania swoich sił na scenie.
Pewnie tam było trochę czyszczone, ale w miarę czysto, ładnie. Najlepszy moment jej występu był, jak "zarapowała", kiedy było słychać śliczną, ciepłą barwę, której nie wykorzystała wcześniej, ale widocznie takie było zapotrzebowanie. (...) Myślę, że jeśli ktoś dobrze słyszy, wie, czego chce i ma repertuar adekwatny do jego osobowości, to trzeba próbować - mówiła Zapendowska w rozmowie z Plejadą.
Dorota Gardias przed laty pracowała jako wokalistka. Jej zespół występował głównie na weselach. Prezenterka z sentymentem wspominała ten okres. Teraz ma szansę wrócić do śpiewania - niedawno przyznała, że przygotowuje się do wydania singla.
Wróżycie Dorocie Gardias karierę muzyczną?