Książę Karol prosił o rady pedofila. Miała korzystać z nich również królowa Elżbieta II

Ponad dekadę od śmierci Jimmy'ego Savile'a na jaw wychodzą fakty, które mogą rzucić się cieniem na wizerunek księcia Karola. Następca tronu przez lata utrzymywał bliską relację z dziennikarzem, któremu udowodniono wielokrotnie dopuszczanie się gwałtów na dzieciach.

Więcej o członkach brytyjskiej rodziny królewskiej przeczytasz na Gazeta.pl

Jimmy Savile zmarł w 2011 roku w glorii i chwale, jako kontrowersyjny, ale uwielbiany przez Brytyjczyków dziennikarz i pracownik BBC. Savile przez wiele lat wspierał organizacje charytatywne, wiele czasu i uwagi poświęcał chorym w szpitalach, hospicjach i jednostkach ochrony zdrowia psychicznego. Dopiero po jego śmierci światło dzienne ujrzały wstrząsające fakty. Savile przez 60 lat dopuszczał się molestowania i gwałtów, a znaczną część jego ofiar stanowiły dzieci. W śledztwie przeciwko dziennikarzowi zeznały setki ofiar, a z danych zgromadzonych przez policję wynika, że podczas pracy w szpitalach wykorzystywał seksualnie pacjentów w wieku od 5 do 75 lat.

Zobacz wideo Dlaczego brytyjska rodzina królewska przyciąga taką uwagę?

Książę Karol utrzymywał kontakty z pedofilem

Za zasługi na rzecz pomocy dzieciom Jimmy Savile w 1990 roku został odznaczony przez papieża Jana Pawła II Orderem Świętego Grzegorza Wielkiego. W tym samym roku otrzymał także tytuł szlachecki, który przyznaje królowa Elżbieta II. Brytyjska rodzina królewska bardzo ceniła pracę dziennikarza, na co dowodem jest również bliski kontakt, który przez lata utrzymywał z Savilem książę Karol.

Od 6 kwietnia na Netfliksie można oglądać dokument "Jimmy Savile: Brytyjski horror" analizujący, jak to możliwe, że przez tyle lat przerażające fakty z jego życia były utrzymywane w tajemnicy. Twórcy serialu sugerują, że książę Karol również dał się omamić dziennikarzowi. Produkcja Netfliksa ujawniła treść listów, które brytyjski następca tronu wysyłał do Savile'a między 1986 a 2006 rokiem. Książę Karol wielokrotnie prosił dziennikarza o radę, kiedy nad brytyjską rodziną królewską pojawiały się czarne chmury. Sugerował Savile'ovi m.in., aby porozmawiał z księżną Sarah Ferguson, kiedy ta nie stroniła od publicznych komentarzy na temat rozwodu z księciem Andrzejem. Reżyserka serialu, Rowan Deacon, w rozmowie z "The Times" ujawniła, że Savile stworzył wręcz cały poradnik dla członków brytyjskiej rodziny królewskiej.

Jimmy Savile napisał dość obszerny dokument z poradami, jak powinna zachowywać się królowa, a członkowie rodziny królewskiej nie powinni ze sobą konkurować - powiedziała.

To, że z opiniami Savile'a liczyła się królowa Elżbieta II, zasugerował książę Karol w jednym z listów do dziennikarza.

Załączam kopię mojej notatki na temat katastrof, która zawiera twoje uwagi i którą pokazałem ojcu. Pokazał to królowej - pisał książę Karol.

Z dokumentu Netfliksa nie wynika, aby książę Karol ani którykolwiek z członków brytyjskiej rodziny królewskiej mieli świadomość o przestępstwach, których dopuszczał się Savile. Zarzuty wobec dziennikarza pojawiały się jednak niemal przez całe jego życie, a pierwsze, dotyczące wykorzystywania nieletnich, postawiono mu już w 1963 roku. Aż do jego śmierci postępowania w jego sprawie były skrupulatnie zamiatane pod dywan.

Więcej o: