Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Skandal z udziałem Willa Smitha stał się bez wątpienia tematem numer jeden po tegorocznej gali rozdania Oscarów, która miała miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek. Komik Chris Rock zażartował na scenie z ogolonej na łyso głowy Jady Pinkett Smith, nie bacząc na to, że jest ona wynikiem łysiny plackowatej, na którą cierpi aktorka. Will Smith wszedł na scenę i uderzył prowadzącego, co wzbudziło mieszane uczucia wśród odbiorców.
Za sprawą afery gwiazdorskie małżeństwo znów znalazło się jednak w centrum zainteresowania. A to dla wielu osób jest co najmniej nieszablonowe... Will Smith i Jada Pinkett Smith żyją bowiem w związku niemonogamicznym.
Małżeństwo Willa i Jady Smith trwa od 1997 roku. Para wychowuje razem dwójkę dzieci, 24-letniego Jadena i 21-letnią Willow, którzy śladem znanych rodziców próbują swoich sił w show-biznesie. Ich burzliwy związek, mimo kryzysów, uchodzi jednak za niezwykle udany. Jak twierdzą, kluczem do sukcesu jest zaufanie i wolność, które sobie oferują.
O tym, że Will Smith I Jada Pinkett Smith żyją w otwartym związku wiadomo było od lat. Nowe światło na tę sprawę rzuciło jednak wyznanie Augusta Alsina w 2020 roku, które rozpoczęło dyskusję na temat ich specyficznego podejścia do kwestii wierności małżeńskiej. Raper opowiedział wówczas o romansie z aktorką, którą poznał dzięki znajomości z jej synem. W wywiadzie dla "The Breakfast Club" stwierdził wówczas, że wszystko odbyło się za zgodą jej męża:
Ja tak naprawdę usiadłem z Willem i odbyliśmy rozmowę. W związku z ich transformacją od małżeństwa do partnerstwa życiowego, o którym rozmawiali kilkukrotnie, i które nie przewidywało relacji romantycznej, on dał mi swoje błogosławieństwo.
Niedługo potem para poruszyła tę kwestię w talk show Jady Pinkett Smith "Red Table Talk". Rok później w wywiadzie dla "GQ" aktor raz jeszcze otworzył się na temat relacji z żoną, wyjaśniając powody rezygnacji ze związku monogamicznego. Potwierdził wówczas, że rzeczywiście on i Jada za obopólną zgodą angażują się w relacje o charakterze seksualnym poza ich małżeństwem.
Will Smith przyznał, że ze względu na chrześcijańskie wychowanie, same myśli związane z brakiem wierności na początku ich związku powodowały poczucie winy. W zrozumieniu i akceptacji swoich potrzeb pomógł mu dopiero specjalista, dzięki któremu uwierzył, że może być szczery wobec siebie i swoich uczuć i nie ma tym nic złego.
W rozmowie z dziennikarzem aktor opowiedział również o tym, że w odróżnieniu od niego, Jada wychowała się w znacznie bardziej otwartym środowisku, w którym religia nie odgrywała tak znaczącej roli, a wśród osób z jej rodziny zdarzały się przypadki wolnych związków:
Jada nigdy nie wierzyła w konwencjonalne małżeństwo… Miała członków rodziny, którzy mieli niekonwencjonalne relacje. (...) Więc dorastała w sposób zupełnie inny niż ja.
28. rozdanie nagrd Screen Actors Guild PATRICK T. FALLON / PATRICK T. FALLON/AFP/East News
Para odbyła ponoć mnóstwo dyskusji na temat tego, czym powinna być relacja i w jaki sposób dążyć do doskonałości w ich związku. Uznali jednak, że monogamia nie jest właściwym wyborem w ich wypadku.
Daliśmy sobie nawzajem zaufanie i wolność, wierząc, że każdy musi znaleźć swoją własną drogę. A małżeństwo dla nas nie może być więzieniem. I nie sugeruję nikomu naszej drogi… Ale doświadczenia, że wolność, którą sobie dawaliśmy i bezwarunkowe wsparcie, są dla mnie najwyższą definicją miłości.
Ostatecznie Will i Jada Pinkett zdecydowali się otwarcie mówić o ustaleniach małżeńskich między sobą bez względu na opinię publiczną.
Dążenie do prawdy jest jedynym sposobem na szczęście w tym życiu… W pewnym sensie doszliśmy do porozumienia, że autentyczność jest uwolnieniem z kajdan sławy i publicznej kontroli.