Więcej aktualnych informacji przeczytasz na stronie Gazeta.pl
Czegoś takiego z pewnością nie spodziewali się widzowie porannego programu nadawanego w stacji NTV. Dziennikarka biorąca udział w dyskusji na żywo, nagle zaczęła się dziwnie zachowywać. Kobieta mamrotała, a jej wzrok uciekał. Po chwili osunęła się z krzesła - wtedy do akcji wkroczył obecny w studio polityk Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej Sepp Müller.
Na szczęście nie doszło do tragedii. Natychmiastowa reakcja ze strony zaproszonego do studia gościa uchroniła kobietę przed upadkiem na podłogę. W momencie, gdy doszło do przykrego incydentu, kamery szybko skupiły się na prowadzącym, który przerwał program.
O dalszym losie kobiety widzowie dowiedzieli się dopiero po kilkunastu godzinach, gdy sama zainteresowana opublikowała wpis na Twitterze. Clara Pfeffer poinformowała, że czuje się już znacznie lepiej, a jej gorsze samopoczucie spowodowane było tym, że przed pracą nie zjadła śniadania.
Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia! Teraz czuję się znacznie lepiej i na razie mam zamiar skupić się na powrocie do formy. A w przyszłości jeść porządne śniadanie przed wczesnym startem - napisała Clara Pfeffer.
Przy okazji prezenterka podziękowała obecnym w studiu realizatorom, którzy udzielili jej pierwszej pomocy. Kilka ciepłych słów skierowała również w stronę polityka, który natychmiastowo zareagował na niecodzienne zdarzenie.
Specjalne podziękowania również dla @mueller_sepp, naprawdę zareagowałeś świetnie!
Clara Pfeffer ma 33 lata i mieszka w Kolonii. Prezenterka doskonale zna się na sprawach dotyczących klimatu i to właśnie tymi tematami zajmuje się najczęściej. Oprócz tego pracuje jako reporterka działu biznesowego RTL News.