Bądź na bieżąco. Więcej o gwiazdach zza granicy przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Plotki o związku Zendayi i Toma Hollanda nigdy nie zostały potwierdzone przez samych zainteresowanych. Jednak coraz częściej para jest przyłapywana w dwuznacznych sytuacjach, nie można także odmówić im chemii podczas wywiadów czy premier. Coś musi być na rzeczy. Według doniesień aktorzy zakochali się w sobie na planie filmu "Spider-Man", gdzie grali ukochanych. To już chyba tradycja! Gdyby spojrzeć wstecz, każdy Spider-Man tworzył pozafilmowy związek ze "swoją Mary Jane". Ostatnio para została przyłapana przez paparazzi, jak opuszczała hotel w Nowym Jorku.
Zendaya towarzyszyła aktorowi podczas nowojorskiej premiery jego najnowszego filmu. To już powinna być ogromna wskazówka, ponieważ wcześniej Tom na premiery przychodził sam lub z mamą. Para opuściła hotel, trzymając się za ręce! Paparazzi po raz pierwszy udało się uchwycić ten intymny moment pary. Zendaya chyba myślała, że jak zasłoni twarz maseczką i ręką to nikt jej nie pozna, lecz nic z tego.
Tom Holland ubrany był w jasnoszary garnitur, czarny golf i eleganckie czarne buty. Po wszystkich najnowszych zdjęciach można stwierdzić, że to jego ulubiony element garderoby ostatnio. Na twarzy miał maseczkę, a na głowie urocze loczki, jego najnowszą fryzurę. Zendaya zachwycała pięknymi, zgrabnymi nogami w granatowej mini sukience, która wygląda jak za duża męska koszula. Połączyła ją z szerokim paskiem w talii, czarnymi rajstopami i szpilkami z czerwoną podeszwą od Christiana Louboutina. Na głowie zamiast naturalnych loków miała pełne objętości proste włosy.
Wspólna premiera, trzymanie się za ręce, ostatnio świat doszły słuchy, że para postanowiła kupić warty trzy miliony funtów dom w Londynie. To musi być miłość.